Wpis z mikrobloga

@Pawcio_Racoon:
A ile takich białych Chevroletów możesz mieć na cały powiat 1 czy 2 ? Idziesz na dyżurkę i zgłaszasz. Z tego filmu nikt nic nie wyłuska. Ale namierzenie sprawcy będzie bajecznie proste.Powodzenia.
  • Odpowiedz
A ile takich białych Chevroletów możesz mieć na cały powiat 1 czy 2 ? Idziesz na dyżurkę i zgłaszasz.


@investlo: Policja jakoś niezbyt często pała chęcią do przesadnej ilości ruchów rękami w takich sprawach.
Raczej nikt nie będzie ganiał po powiecie i szukał Chevroletów (zwłaszcza że w CEPiK nie ma koloru).
Jak nie przyniesie im numeru rejestracyjnego to nikt się nie
  • Odpowiedz
co za bzdura XD


@villager: W CEPiK masz te dane które są w dowodzie rejestracyjnym.
Kolor nadwozia wyleciał z listy danych technicznych pojazdów dość dawno temu (z kilkanaście lat temu), razem z takimi danymi jak nr silnika - bo wtedy owszem w DR była informacja m.in. o kolorze nadwozia (pic rel)

Oczywiście kolor samochodu można pośrednio dekodować z nr VIN (pod warunkiem że VIN jest nadany fabrycznie), ale ani zmiana koloru (po przemalowaniu) nie jest nigdzie aktualizowana, ani nie ma obowiązku tego gdziekolwiek zgłaszać. No i z każdym dekodowaniem policjant musiałby zwracać się z zapytaniem do importera pojazdu o zdekodowanie
hellfirehe - > co za bzdura XD

@villager: W CEPiK masz te dane które są w dowodzie...

źródło: comment_QWmvzwgHk6uv4lhUcqbZpVLUU6TsvVVg.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@hellfirehe:
Ciekawe bo przerabiałem temat i dziadka "stłuczka", namierzyli bardzo łatwo i pojechali do niego na posesję na oględziny auta. Fakt spisałem numery. Pewnie zależy od chęci i podejścia zgłaszającego i humoru przyjmującego zgłoszenie.
  • Odpowiedz
może być to ONY bo wcześniejszy kombi (to srebrno kakałkowe) ma ONY i na tych klatkach co nie widać wyraźnie układ pikseli skłania się podobnie to tego białego
  • Odpowiedz