[Akayari]

Kotka musiała nosić kaftan orzez 2,5 tygodnia (rozlizała sobię ranę pooperacyjną). Zdjęłam jej go w końcu dzisiaj o północy. Od 4 biega non stop xD
Ma przerwę tylko na odpoczynek, którym jest gryzienie kartonu xD

#koty #gownowpis

[Stan_Przedzawalowy]

@Akayari: nie XD bo koty w stresie lub strachu mogą biec aż do śmierci z wyczerpania.

[Akayari]

@Stan_Przedzawalowy: matko nie mów mi tego xD myślałam, że jest szczęśliwa xD

[Akayari]

@Stan_Przedzawalowy: tzn. może inaczej, mam dwa koty, więc nie musiala tylko ona biegać xD

[Stan_Przedzawalowy]

@Akayari: ale ona miała stress, pewnie to nic takiego :)

[Akayari]

@Stan_Przedzawalowy: a nie mogła się po prostu cieszyć? (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[Stan_Przedzawalowy]

@Akayari: mogła :)

[mateusz-zahorski]

@Akayari: biega? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Akayari]

@mateusz-zahorski: już przestała. Ale za to wstakuje na karton i wywala rzeczy z misek xD No i spała chwilę
乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ

[czarlipe]

@Akayari diagnoza jest prosta: kitku #!$%@?ło.
Pozdrawiam i życzę zdrówka (｡◕‿‿◕｡)

[Akayari]

@czarlipe: położyła się na spanko. Jak wrócę z uczelni, to zrobię jej fotę (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Akayari]

@Shnymph: ojej :c ale uwazaj. U nas wystarczyla jedna noc, gdzie zdjęła sobie kaftan i tak rozlizała, ze głowa mała ┐(´(エ)｀)┌

[Wejszlo]

@Akayari: ja sterylizowałam 4 kocice na raz i wszystkie obyły się bez kaftanu, tylko tyle, że pani wet kazała obserwować czy zbyt nadmiernie się nie interesują raną ale poza normalnym myciem miały na to wylane. Jak je wypuściłam z kojca po 2 tygodniach to biegały jak szalone przez godzinę, wszystkie drzewa zdobyte. Generalnie mówiła żeby ich nie opychać żarciem bo wtedy właśnie rozpychają się brzuchy, szwy swędzą, rana boli i

[Akayari]

@Wejszlo: kitka miala sterylizację i ropomacicze. Wiadomka, lekkie jedzonko c:

[Wejszlo]

@Akayari: uu paskudnie. Moje miały usuwane kompletnie wszystko dwie były już w ciąży, a dwie jeszcze nie. Ale wet i tak usunęła im całość żeby już był spokój ze zdrowiem w przyszłości

[riizzlaa]

@Akayari masz byla niedawno sterylizowana I tez zalozyli jej satellite, ale biedna nawet zjesc w tym dobrze nie mogla, wiec zrobiliśmy jej kubraczek z rekawa starego polara roboczego.
Uciety rekaw idealne pasowal na jej objetosc, sciagacz przy rekawie zrobi kolnietzyk a na koncu zrobilem paski do zwiazania.
W kilka chwul sie przyzwyczaila do tego stopnia, ze po zdjeciu bez problemu dala sobie zalozyc uprzaz na smycz