Chyba dorosłem do tego oświadczenia. Tak jak kocham klasyczną ucztę platońską z jednym z najlepszych występów Majora i doceniam wkład w uniwersum tak uważam, że ta najnowsza libacja przebiła poprzednika. Gargantuiczny występ jana rodo (moment gdy ostatnim tchnieniem świadomości na pytanie jak jest panie janku odpowiada klasycznym de best coś k---a pięknego), major wygłasza kilka przemówień które żywcem przypominają jego wypowiedzi jak jeszcze nie był nudny (trzeba szanować ludzi zmęczonych życiem zakończone biciem rodo po głowie czy kilkuminutowe dukanie na komunę i ten system error jak fiodor go uświadomił, że nie ma już komuny), knur w humorku w kontrze do strusia i łosia no i te niesamowite crescendo na sam finał w wykonaniu meksyka który poi bejów wódką, a ci kończą śpiąc na kartonach i z wyciekami z nosa. Jeżeli patokontent jest sztuką to tamte nagranie jest freskiem z kaplicy sykstyńskiej #kononowicz to już niestety #patostreamy
@KrzysztofSuchodolski: Trudno mi porównywać. Jednak libacja by Niemiecki to jest taka "herbatka Januszy", a Fiodor to już rasowe patostreamy. Zupełnie inne kategorie.
@KrzysztofSuchodolski: Mimo smutnego faktu, że libacja w reżyserii Niemieckiego ostała sie na kanale nigodnym w dodatku sprofanowana kakofonią, która zagłusza dialogi to i tak jest lepsza od tej nowej. Bełkot półprzytomnego Łosia i próba błyśnięcia wyżartego przez rozpuch Majora jest co najmniej klase niżej od wypowiedzi speca od miru domowego, Majora w prime i opowieści Krzysia o anulowaniu mandatów w MPK
wykopki klaskają uszami na, mówiąc waszym językiem, teatr dla gojów takich jak wy jak trump rzuca jakieś hasła z wojen kulturowych, a prawdziwa twarz tej władzy jest na tym zdjęciu
#kononowicz to już niestety #patostreamy
źródło: comment_zjPaXOuUJeUp1ewxXk926VW6uHS2bgEt.jpg
Pobierz