Wpis z mikrobloga

Właśnie. Tak jak kolega @BrockLanders zauważył wcześniej, a który jak też już tutaj poruszyłem. Nie ma takiego problemu wielkiego tutaj, że ktoś nowy albo nawet stary chce, żeby jego wpis z czymś ciekawym zobaczyło więcej wykopków i dlatego źle taguje. Problem jest w tym, że chyba za mało ludzi dzisiaj wie albo (ci starsi stażem) zapomnieli dlaczego Uniwersum, w ogóle stało się popularne. Przede wszystkim za ten absurd dnia codziennego ludzi w nim żyjących, czyli na Szkolna-Boboli. Nie za to, że Major w Krakowie żyje w 5-tym wymiarze i uważa się w nim za drugą Britney Spears, którą kochają wszyscy i tylko wyciągają szmal i konserwy z piwnicy w jego kieszeń za to, że w ogóle istnieje. I najważniejsze, że za nicnierobienie. Nie za jakieś ustawki z Konona z Meksykiem, które na kilometr śmierdzą nudą i takim klimatem, że wszystko jest reżyserowane. Jakieś pi**dolety w samochodzie, 5 raz po worek gnoju jadą i sobie gaworzą o niczym... Gdzie te czasy, jak Meksyk bez kibla w domu po 8 browarach się wspinał na blachodachówkę przed Zodiakiem? Kiedy ostatnio Konon opowiadał z rana przed Belwederem w stroju Bawarczyka na krótkich spodenkach i kapciach o malowaniu siatki na miedzy?
A co teraz mamy w zamian? Jakieś kierwa kanały Sraweczka i jakąś bizneswoman Monisie. Co nas powinny takie normickie osoby atencjusze obchodzić? Uniwersum najlepsze czasy miało za Niemieckiego, bo było absurdalne i takie swojskie. Nikogo normalnego nie śmieszy ani nawet nie interesuje "co na to Srawek" albo "co znów wymyśliła Monisia". Od takich ciekawostek to ja mam dużo ciekawsze kanały na YouTube, z których się czegoś mogę o świecie dowiedzieć.

#kononowicz #szkolna17 #mexicano #suchodolski #przegryw #kiedystobylo #patostreamy
źródło: comment_HHQk5LlLXOh2Xu3SksM8qcW2JpQJZwks.jpg
  • 1