Wpis z mikrobloga

W Arizonie na pustyni miedzy kaktusami na autostradzie I17 miedzy Phoenix I Flagstaff rosnie samotne drzewo na odcinku ktory oddziela pasy ruchu w obydwu kierunkach. Od kiedy tutaj mieszkam za kazdym razem dziwilo mnie ze na swieta co roku to jedno drzewo zostaje udekorowane a na calej trasie ok 140mil/220km nie ma znaku swiat. Zawsze myslalem ze robi to miasto. Dzisiaj natkanalem sie na oficjany kanal od "zarzadu drog" ktory wrzucil filmik jak pewien Pan nagral calkiem spoko piosenke o tym wlasnie drzewie. https://www.youtube.com/watch?v=yg_vODdSoII
Uwielbiam amerykanskie poczucie humoru w filmiku znajduje sie krotka opowiesc ale niestety jest po angielsku.