[przemianawdzika]

#rozowepaski to sa tak nielogiczne kreatury, ze nie moge tego pojsc xD.

Mamy w planach z moja dziewczyna wspolnie zamieszkac. Zaproponowalem jej, ze mozemy zamieszkac razem w mojej kawalerce, pod warunkiem, ze rachunki i rata kredytu bedzie dzielona 50:50. Ona na to, ze nie bedzie mi kredytu splacac I moze tylko za rachunki zaplacic xD. To mowie jej, zeby poszukala czegos innego.

Dzisiaj mi wyslala ogloszenie z olx z kawalerka na wynajem. 200 zl wiecej na osobe I troche gorszy standard, ale jedziemy ogladac xD. Przynajmniek nie bedzie mojej raty splacac xD.

#logikarozowychpaskow #zwiazki

[Quesedilla_dostojewski]

@przemianawdzika: na #!$%@? człowieku kupiłeś sobie kawalerkę na kredyt?

[Aik-]

@przemianawdzika:

[ksndr]

@Wdermn: Przecież niemal wszyscy mówią, żeby mu płaciła np. jak za czynsz. Same rachunki to faktycznie trochę za mało. Nawet jeżeli ta opłata czynszowa a dopłacanie do raty kredytu wychodzą finansowo na to samo, to to pierwsze po prostu lepiej brzmi i ma więcej sensu, bo też nie ogarniam jak można komuś spłacać jego kredyt.

[Arean9]

@przemianawdzika słaby bait

[dobrzecisiewydaje]

@Tymajster: dobrze żarło i zdechło xd napisałam wyraznie, ze jak chce to niech jej wynajmie. Inaczej, po pierwsze różowa nabywa prawa do mieszkania i może dochodzić przed sądem zwrotu kosztów albo % w udziale własności, po drugie jest to darowizna i OP może się zdziwić wezwaniem od US w celu uregulowania zaległego podatku. I to nawet napisałam w tej samej wypowiedzi, która cytowałeś. Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem i nie

[Quesedilla_dostojewski]

@adrninistrator: to juz bym wolał chociaż dwa pokoje jak już mnie stać na kredyt żeby chociaż nie spać taam gdzie #!$%@? jem.

[Tymajster]

@dobrzecisiewydaje: sama się ucz czytać. Napisałem że zakładam, że OP i różowa nie są #!$%@?, którzy zaczną się po sądach ciągnąć. Jednak różowe widzę się znają na sobie nawzajem, bo już rozkminiasz #!$%@?ę do US. Baby to #!$%@? bez #!$%@?ów jak mówi mądrość.

[Arean9]

@adrninistrator widzę że lubisz klasyki ale idź już odrabiać lekcje.

[S.....i]

a teraz inna rzecz

Czy partnerke traktujesz jak obca osobę?

Jak rozumiem, dla Ciebie nie ma żadnej korzyści z tego, że osoba teoretycznie ukochana i bardzo ważna z Toba mieszka? I korzyści odnosi ona wyłącznie? Bo mnie trochę ciekawi tu podejście do niby bliskiej osoby, ale traktowanej de facto jak obcy i to w dodatju taki, który chce na Tobie zarobuc.

W sunie to pytanie do Was obu.

Partnerka to osoba, z

[agaja]

@Strzelec_Kurpiowski: ja nie wyrażałam opinii na temat sprawy.
Uderzyło mnie podejście, w którym partnerka traktowana jest niemal jak obca osoba planująca partnera wykorzystać i do tego się wyłącznie odniosłam.

[dobrzecisiewydaje]

@Tymajster: i jak ta #!$%@? miałaby wyglądać?

„drogi US,
użytkownik w wykopu przemianawdzika nie zgłosił darowizny w nieznanej mi wysokości do US zgodnego ze swoim miejscem zamieszkania (którego nie znam, bo nie wiem skąd jest użytkownik). Darowiznę otrzymał od swojej dziewczyny, której nie znam i nie wiem jak się nazywa.
Uprzejmie proszę o zbadanie sprawy i nałożenie zaległego podatku”

Może być? XDDD

[Arean9]

@adrninistrator daj mi jej numer telefonu bo nie mam (╯︵╰,)

[hitherto]

@Tymajster: @Wdermn: To nie chodzi o walki z januszem biznesu ani nie chodzi o pieniądze. Chodzi o prawa i obowiązki.

Ponieważ dla Was lokal mieszkalny to jest rzecz taka jak telewizor - co nie znajduje odzwierciedlenia ani w prawie ani w normach społecznych - posłużę się przykładem może bliższym.

Wyobraź sobie że Twoja dziewczyna "ma" samochód. Tak naprawdę to nie ma, auto jest w leasingu, a rata wynosi 2000 netto.

[dobrzecisiewydaje]

@adrninistrator: no i właśnie tak jest. Dostając pieniądze od matki na sumę łączną ok. 9000 w ciągu 5 lat powinieneś to zgłosić do US. I tak samo jak różowa będzie z dupy płacić OPowi to musi to w świetle prawa zgłosić. Tylko o ile w przypadku darowizny od matki zgłoszenie zwalnia z podatku, tak rozowa z OPem nie są spokrewnieni, wiec każda kwota zobowiązuje do płacenia. Proponuje doczytać temat i przypominam,