Wpis z mikrobloga

Kotu się nie daje mleka. Jeśli jest to adoptowany kot to możliwe, że będzie miał problemy z jelitami. Tutaj trzeba próbować nowych karm i obserwować stolec kota. Dodatkowo polecam ciasteczka lub pastę na kłaczki co by nie rzygalo na dywaniki.

Pozdrawia posiadacz dwójki kotów ()
  • Odpowiedz
@Jezdziec666: Polecam podjechać do weterynarza. Ta biegunka jest niepokojąca. Przechodziłam miesiąc temu coś podobnego. Kotek był przeokropnie zarobaczony i miał tak rozjechane jelita, że aż ściana ucierpiała. Jakie mleko podajesz? Jak takie zwykłe (krowie) to odradzam. Szkodzi kotom.
  • Odpowiedz
@Jezdziec666: Tutaj z suchym bym uważała. Dużo lepiej podawać mokrą z dużą ilością mięsa i bez zbóż. Koty bardzo mało piją i sucha szkodzi na nerki. Jak ma biegunki to uważaj też na podroby. Nam weterynarz kazał zacząć od karmy dla kotów z problemami trawiennymi. Po odrobaczeniu, kuracji antybiotykowej i diecie lekkostrawnej sprawy kuwetowe są w normie (o ile nie dorwie się do pieczywa, kurczaka albo masła ;))

@dracaryss29
  • Odpowiedz
via Mikroblog+
  • 0
@searena takie sklepowe, 2%. Mam wrażenie, że po prostu ze stresu ma biegunke. 3 miesiące żyła z kocią rodzinką, nagle jest sama, w nowym domu, z nowymi ludźmi. Jak ten stan się będzie utrzymywał do czwartku to w piątek pojadę do weta. Kitku było odrobaczane przez poprzednią właścicielkę ( ʖ̯)
  • Odpowiedz
@Jezdziec666: Polecam sklep zooplus. Tam możesz kupić dobrej jakości karmę w dość dobrej cenie. Z lepszych karm przystępnych cenowo polecana jest MAC's i catz finefood. Na początek cenowo może trochę przerażać, ale w efekcie wydasz mniej na weterynarza i leczenie.

Jak problem z biegunką się utrzyma warto zrobić badania kału. Odrobaczanie może nie usunąć wszystkich pasożytów. Mogły zostać jakieś nicienie albo coś innego.

Powodzenia w wychowywaniu ;) Będziecie potrzebować mnóstwo
  • Odpowiedz