[tomwolf]

#theoffice

Przeleciałem przez pierwszy sezon, te 6 odc. zleciało bardzo szybko. Pytanie do znawców. Czy zawsze będę czuł się tak bardzo zażenowany, za każdym razem kiedy Michael się odzywa? Bo jeśli tak, to mogę tego nie wytrzymać xD

[p.....e]

@tomwolf: mam to samo xD i jestem w połowie 5 sezonu, po pewnym czasie Michael zaczyna bawić zamiast krindżować xD

[B.....o]

@tomwolf: Każdy odcinek to festiwal cringe'u najwyższych lotów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Bodzias1844]

@tomwolf: pierwszy sezon to jeszcze lajt, później dopiero się odpala żeżuncja xD

[grzesix2]

@tomwolf: Po pierwszym sezonie festiwal cringe'u będzie nawet wzrastał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
btw. 1. sezon oceniany jest nisko, ale mi się podobał od samego początku serial

[Samulem]

@tomwolf: 1 sezon akurat jest lipa, nawet miało nie byc kontynuacji. Postać Michaela zaczęli zmieniać od drugiego sezonu i jest dużo lepiej

[tank_driver]

@tomwolf: Jeszcze będziesz wstawać od ekranu aby rozchodzić to co się zobaczyło. Ja zwykle jestem twardy ale były akcje że i mnie wybiło.

[cooles]

Czy zawsze będę czuł się tak bardzo zażenowany,

@tomwolf: Każdy jest inny. Mi uczucie zażenowania przeszło dopiero pod koniec 1. sezonu. to jest coś co trzeba przepękać i nie ma rady. ¯\_(ツ)_/¯
Ciekawostka - oglądając drugi raz od nowa wszystkie sezony nie czuć krindżu od samego początku. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[D.....T]

@tomwolf: sprawdź wersję UK. Ricky Gervais tam to dopiero jest cringe.

[tomwolf]

@DuajtSRT: sprawdzę na pewno :) najpierw wersja US :)

[billy0o]

@tomwolf: @przeprowadzamslimakiprzezjezdnie: gdzie ogladacie? jest na pl netflixie?

[tomwolf]

@billy0o: ja na cda, na netflixie znalazłem tylko wersję UK