Wpis z mikrobloga

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@paruweczka: Spróbuj jaskółczym zielem jak tylko pojawi się na wiosnę, ale ono może zostawić Ci blizny. Miałem problem z kurzajkami, ale porozcinałem france żyletką i każdą ranę zalałem świeżym sokiem z jaskółczego ziela. Kiepsko się to goi, ale skutecznie się z tego wyleczyłem :)
  • Odpowiedz
@paruweczka: mialem kiedys taka wielka na kciuku,lekarz mi ja wycial nozyczkami ale miala korzen w stawie i bal sie tam grzebac. No i po tygodniu odrosla. Pomogla za to znachorka ktora mielismy na wsi -cos tam potarla jablkiem,obwiazala nitka i kazala isc do wychodka na podworzu bez ogladania sie za siebie. Na koniec musialem splunac 3 razy do tej dziury w tym kiblu. Niby hokus pokus i czary mary ale po
Jester22 - @paruweczka: mialem kiedys taka wielka na kciuku,lekarz mi ja wycial nozyc...

źródło: comment_fBirqQburrsLa3KBzpvfjutFOxxGGsGI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@paruweczka Ja się zaraziłem na basenie albo siłowni. Miałem na obydwu stopach chyba z 15 łącznie. Przez miesiąc terapii kwasem nie dało rady chodzić. Co ciekawe wszystkie odpadły w tym samym dniu. Chyba układ odpornościowy w końcu je dopadł. Nie polecam.
  • Odpowiedz
mialem kiedys taka wielka na kciuku,lekarz mi ja wycial nozyczkami ale miala korzen w stawie i bal sie tam grzebac. No i po tygodniu odrosla. Pomogla za to znachorka ktora mielismy na wsi -cos tam potarla jablkiem,obwiazala nitka i kazala isc do wychodka na podworzu bez ogladania sie za siebie. Na koniec musialem splunac 3 razy do tej dziury w tym kiblu. Niby hokus pokus i czary mary ale po tygodniu to
  • Odpowiedz