Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mireczki... wesprzyjcie Mirabelkę ze złamanym sercem w te święta. Z moim niebieskim nie układało się od wakacji, próbowałam wszystko jakoś ratować... Pojawiła się ONA, siostra jego przyjaciela dużo młodsza od nas. Widziałam, że on jej się podoba, nie zwracał na nią uwagi do momentu aż mu nie powiedziałam o tym. Widziałam, że coś między nimi jest. Pytałam go to twierdził że nic. Po ich spotkaniu sam na sam zapytałam też ją o to samo (zapłacił za nią, pojechał po nią, odwiózł do domu, a przy tym wszystkim miał wyłączony telefon czego nigdy nie robi, nawet podczas wyjść ze mną). Dziewczyna powiedziała, że nic nie ma, a na prośbę, żeby zachowała tą rozmowę dla siebie przytaknęła po czym o wszystkim i tak powiedziała mojemu niebieskiemu. Wtedy niebieski przestał być moim niebieskim i został wolnym niebieskim. Mieszkaliśmy razem, więc znalezienie mieszkania zajęło mi 2-3 tygodnie i w tym czasie oni się spotykali, pisali ze sobą codziennie do 2-3 w nocy. Niebieski pozwalał bym na to patrzyła i zapierał się, że nic nie ma. Gdy ja się wyprowadziłam tydzień przed świętami on się z nią spotkał, spędzili ze sobą pół nocy, kilka dni później powtórka. Teraz są już parą. Musiałam się po prostu wygadać, bo spędziliśmy ze sobą 6 wspólnych lat, oboje mamy po 25 lat, a on wziął sobie 6 lat młodszą dziewczynę. Nie wiem czy jest jeszcze sens walczyć o ten związek, kocham go do szaleństwa i poszłabym za nim w ogień. Idealnie nie było, były kłótnie, we wakacje bardzo mało rozmawialiśmy, bo spędzaliśmy je w dwóch osobnych miejscach. On często się widywał z tą dziewczyną i jej bratem, a ja pracowałam. Myśleliśmy o większym mieszkaniu, o wspólnych podróżach, a on to wszystko tak po prostu przekreślił... #zwiazki #smutnazaba

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
_'Po ich spotkaniu sam na sam zapytałam też ją o to samo (zapłacił za nią, pojechał po nią, odwiózł do domu, a przy tym wszystkim miał wyłączony telefon czego nigdy nie robi, nawet podczas wyjść ze mną).'

'i w tym czasie oni się spotykali, pisali ze sobą codziennie do 2-3 w nocy. Niebieski pozwalał bym na to patrzyła i zapierał się, że nic nie ma. Gdy ja się wyprowadziłam tydzień przed
  • Odpowiedz
Ja po 5 latach się rozstałem. Kochałem ją tak bardzo.. posypało się i teraz nie jestem szczęśliwy. Tęsknię za tamtą. To już 1,5 roku minęło i nie mogę zapomnieć
  • Odpowiedz
@Widlus:

Co zrobiłaś zeby zdobyć te info? Sprawdzałas potajemnie tel. niebieskiego? A może ktoś tu zna hasło do czyjegoś konta na messangerze/innym komunikatorze?


Nawet jeśli to co? Zawsze mnie to zastanawia, ale to chyba jakieś upośledzenie jeśli druga strona ewidentnie sobie leci w c---a, wbija nam świadomie nóż w plecy i kompletnie nie ma do nas szacunku, ale my koniecznie musimy ją szanować i respektować jej prawa, bo wmawiamy sobie,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bezbekpol: bo nieautoryzowany wgląd w czyjąś korespondencję, przelamywanie zabezpieczeń informatycznych itp. jest nie tylko nieładne ale też nielegalne?
  • Odpowiedz
@Widlus:

bo nieautoryzowany wgląd w czyjąś korespondencję, przelamywanie zabezpieczeń informatycznych itp. jest nie tylko nieładne


O nie, jak mógłbym zrobić coś "nieładnego" osobie, która mnie
  • Odpowiedz
Jeżeli ty byłaś jego pierwszą to trochę mu się nie dziwię

we wakacje bardzo mało rozmawialiśmy, bo spędzaliśmy je w dwóch osobnych miejscach. On często się widywał z tą dziewczyną i jej bratem, a ja pracowałam.


@AnonimoweMirkoWyznania: (,)
  • Odpowiedz
Dziewczyna powiedziała, że nic nie ma, a na prośbę, żeby zachowała tą rozmowę dla siebie przytaknęła po czym o wszystkim i tak powiedziała mojemu niebieskiemu


@AnonimoweMirkoWyznania: też bym tak zrobił i pewnie po takiej akcji też bym cię rzucił.
Sama jesteś sobie winna.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie rób tego! będzie wiedział, że może sobie pozwolić na wszystko bo i tak będziesz o niego zabiegac. Przez co będziesz w tej samej sytuacji za rok, dwa. Ułóż sobie życie z innym facetem, a byłego przekreśl na zawsze.
  • Odpowiedz