Wpis z mikrobloga

Cały czas byłam za Wiktorem i Kamilem. Dodam, że mimo wielkiego szacunku dla Kamsona to wolałam żeby wygrał właśnie Wiktor. Wczoraj zajrzałam na live na insta i się zawiodłam. Nie chodzi o to, że był wychlany itp. Chodzi o to, że odniosłam wrażenie jakby pozjadał wszystkie rozumy, jakby był ponad nami.. jeszcze ten pojazd z WAFLAMI :-/ Jego waflem nikt nie określał a on jakby też mial o to do nas jakieś pretensje..... Z małego księcia to tak czuje, że zrobił się wielki księciunio, który wyżej sr... niż du... ma... Nie wiem może ja już za stara jestem i może czegoś nie kumam, ale jakoś tak bez klasy u Wiktora. Natomiast Kamil pełna kultura i wielki szacun. Jakoś od Kamila nie usłyszałam z jego przekazów czegoś złego nawet na temat tych, którzy po nim jechali jak po burej...
#bigbrother
  • 16
@Agresywka Chyba trochę przesadzacie z Wiktorem, popił trochę, pogadał głupot i tyle. Kamil z Ewą też ciągle piją od wyjścia i nikt się nie czepia.
W ogóle cała trójka finalistów ma teraz nieco przesrane, wszyscy aktualnie bez kasy po 3 miesiącach ,,uwięzienia".
@darietta_n: Ja myślę, że jeśli to będzie jednorazowy wybryk, to rozejdzie się po kościach. Jednak to, jak Bidonsik zabalował pod koniec i po wyjściu z domu powinno dawać mu do myślenia.
@Agresywka: Nie będę go bronić bo to alkusowanie poniżej poziomu ale nie wiadomo co tam się działo po wyjściu z domu WB. Mogli być tak ze Mateusz czy inni mu nagadali ze INTERNAUCI wszystkich poza Kamilem i Ewą nazywają waflami i on w to uwierzył
@Agresywka: Kamil tez Cie jeszcze zdazy zirytowac mowieniem jak zyc albo zwyczajnie znudzi codziennym live z Ewa. Show bylo fajne i nie warto przesadnie sie nimi interesowac po bo paradoksalnie co za duzo to nie zdrowo chociaz wczesniej byli 16/24h i bylo ok :v Wszyscy okaza sie inni, gorsi albo nudniejsi wiec moze lepiej zapamietac ich kreacje na potrzeby BB niz prywatne albo co gorsza takie cwaniackie przy znajomych twarze.
@Kw73: A ja uważałam i dalej uważam, ze jest spoko kolesiem z dużym potencjałem, który marnuje, a w dodatku jest słabej konstrukcji psychicznej. Od samego początku udawał wyluzowanego gościa i zamknął się w skorupie pt. „mam do wszystkiego dystans”, a pod tym wszystkim aż buzowało. Od wejścia Esther wszystko już całkiem siadło mu na bani i naprawdę nie wiem, jak ktokolwiek mógł uwierzyć w to, co on mówił - ze „jest
@mokka89: błąd. To introwertyk. Stąd ten dystans. Obrabianie dup, podkradanie żarcia, cynizm, wiarołomstwo, teksty okropnie rynsztokowe (ten nieszczęsny "frajer" albo stwierdzenie, gdy babi miała okres, że "szambo jej #!$%@?ło") to z kolei brak kręgosłupa moralnego.
@Kw73: @mokka89: jest spoko ale patusem.. Zigolo i sutener bo przez modeling wpadl w taki styl zycia. Podejrzewam ze gdyby np poszedl na studia i sie przylozyl to z jego potencjalem artystycznym i intelektualnym bywalby czesciej na angielskich bankietach niz Sir Lemie :P A tak z calego wachlarza atutow wykorzystuje tylko charyzme i ciekawa urode
@Kw73: Co ma z tym wszystkim, o czym piszesz, wspólnego bycie introwertykiem? :D Sama jestem introwertykiem, ale nie jestem cyniczna i nie przepadam za plotkowaniem, że o podkradaniu żarcia nie wspomnę ;D Zgoda natomiast, ze Wiktor jest introwertykiem i dlatego w pierwszej części programu praktycznie nie istniał. Dopiero jak zaczęło się wyludniać i przygruchał sobie bliską towarzyszkę, miał okazję „zabłysnąć”. Zgadzam sie tez z częścią cech, jakie mu przypisujesz i dlatego