Wpis z mikrobloga

#f1 #ciekawostki #samochody #gruparatowaniapoziomu

Dnia 16 września 2001 roku rozegrano 51. Grand Prix Włoch na torze Monza. Odbyło się ono zaledwie kilka dni po zamachach terrorystycznych w USA 11 września. Świat jeszcze nie otrząsnął się z szoku po zamachach, jednak życie - także sportowe - toczyło się dalej.
Na znak solidarności z ofiarami, stajnia Ferrari wystawiła bolidy w specjalnym malowaniu bez jakichkolwiek reklam sponsorów oraz z nosem pomalowanym na czarny kolor.

Był to jedyny zespół, który zdecydował się na taki gest.
Pobierz
źródło: comment_xKAHJGRVdIZnIbphqC3USqKASwpKSO21.jpg
  • 15
@Malpaztaboretem: nuda to jak im się procesja odpali.. wrc to trochę inna specyfika, bo te samochody niby wyglądają jak cywilne, a jednak mają delikatne modyfikacje i takie malowania jeszcze to bardziej zaznaczają.. gdzie bolid nie ma swojego odpowiednika cywilnego i takie 'czyste' malowanie jest fajne. czasem sponsor zgra się z kolorem bolidu, ale ogólnie jest pstrokato jak cholera..
@PeterFile trochę zmieniłem zdanie. Popatrz na Mercedesa i te małe gwiazdki z tyłu, co prawda to ich gwiazda, ale nadal logo. Ferrari z missionwinon logo, z tyłu wyglądające imo jak paski tygrysa. Podobnie. To jest ładne. Małe loga wklejane bezmyślnie na całej powierzchni już mniej, ale przyjęło się tak, ludziom się chyba podoba i pozostaje się przyzwyczaić ¯_(ツ)_/¯