Wpis z mikrobloga

@Rruuddaa: Po stronie skrzywiłbym się pewnie od tego prostackiego języka tego paszkwila ale cóż jak pisało to, to jakieś Lipinki łużyckie czy jak ta bystra pani co cyckami święciła się nazywa. Aaa Lipińska, przeczytałem z okładki( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rruuddaa: Moja różowa to czytała. Z ciekawości rzuciłem okiem na tą książkę, otwierałem na losowych stronach i dopiero za 8 razem trafiłem na fragment z dialogami a nie na opis seksu
  • Odpowiedz
@Apustaja: ja kiedyś na lotnisku kupowałem książki i pani mi mówi, że jak wezmę jeszcze jedną to za nią nie zapłacę. Więc złapałem za pierwszą-lepszą i czytam na odwrocie:

Danka pomogła mu, kiedy ranny i ścigany przez policję uciekał przez bieszczadzkie bezdroża. Uwierzyła w jego niewinność, choć był poszukiwany za zabójstwo.

Więc to pewnie jakiś niskich lotów kryminał. Biorę.
A dopiero potem doczytałem
  • Odpowiedz