Wpis z mikrobloga

@bardzospokojnyczlowiek:
Ooooooooo, panie. Portery KOMESa to jest mistrzostwo. Krzepkie, wyraźne w smaku, a jednoczesnie nie czujesz że zarzucasz spiryt z karmelem czy landrynkami udający browara.

Barley Wine, który jest w tym akurat zestawie to 12 volt / 27 wagowo, czyli praktycznie winiacz, a dobre to, a że dobre. Nawet nie czujesz, że się mocujesz z poważnym zawodnikiem.

Do tego jest tam jeszcze niebieski Russian Imperial Stout, Złoty dębowy i najsłabszy z