Wpis z mikrobloga

Stary dzisiaj załatwiał sprawy w Warszawie i wbił sobie w drodze powrotnej do promenady na obiad poszedł sobie na obiad do resteuracji chińskiej, wziął sobie indyka w sosie z frytkami i do tego sałatkę z colą, a ja przychodzę do domu po szkole, matka przychodzi po pracy i co robi na obiad ? Jemy parówki z ketchupem, bułka i ogórek kiszony do tego wszystkiego herbata no i taka obiadokolacja dzisiaj.

#ojciecwykopowiedza #tatacontent
#rozowypasek #niebieskiepaski #p0lka
#dom #przegryw #mamacontent
  • 12
  • Odpowiedz
@Killeras: mojego znajomego stary jak jeździł po wypłacie na zakupy to kupował sobie kurczaka z rożna i dwulitrową colę. To samo brał dla starszego syna. Wszystko zjadali przed dojściem na autobus, żeby nie dowieźć nic do domu, bo musieliby się podzielić z matką i pozostałą czwórką dzieci xDDDD
  • Odpowiedz
  • 0
@JudzinStouner: męska solidarność musi być @zikozikoziko: już skasowałem luzik
@Killeras:umiem ale jak sam dla siebie kupił, to powinien dla nas na wynos wziąść, tak ojciec kumpla robi, matka dzisiaj zrobiła kolacje to jadł, z tego wychodzi, ze nie powinnismy mu dać tylko sami zjeść @Akira: wiadomo, ze tak ale ojciec głowa domu powinien dbać o swoją rodzine tak czy siak

i jeszcze się chwalił
  • Odpowiedz
matka przychodzi po pracy i co robi na obiad ? Jemy parówki z ketchupem


@karatekid18:

Miał w podróży zdechnąć z głodu bo macie w domu analfabetkę kulinarną?
  • Odpowiedz
@karatekid18: Wiesz, istnieje coś takiego jak rozmowa. Jak ojciec opowiedział, że tam jadł, matka czy Ty mogliście na luzaku bez pretensjonalnego tonu powiedzieć "następnym razem jak się zdarzy taka sytuacja, to zadzwoń do nas i spytaj czy coś byśmy chcieli i nam weź na wynos". Mój ojciec zawsze tak robi i bardzo często po telefonie rezygnuje z barowego żarcia, bo mama coś dobrego upichciła.
  • Odpowiedz
  • 0
@karatekid18: @Jin:@trollik:
U mnie matka wróciła zmęczona z pracy i nie chciało jej się gotować i stać przy garach do 19 czy 20 mimo ze ma jeszcze dużo innych obowiązków i potem znowu praca na rano, nie chodzi mi aby zdechł z głodu podczas podróży tylko może wziął na wynos dla nas jak wie ze nie ma nic do jedzenia ugotowanego w domu , trolik powiedzieliśmy mu jak
  • Odpowiedz