Wpis z mikrobloga

Brak znajomych = brak dziewczyny
Nie oszukujmy się.Większość normalnych związków tworzy się przez znajomych, bo to jest najbardziej naturalne.Od tak na jakieś domówce czy wyjściu na miasto poznajesz jakąś nową dziewczynę, którą zna twój znajomy i was ze sobą zapoznaje.Wszystko odbywa się w luzniej atmosferze.Nic zobowiązującego.Może poczujecie coś do siebie i uznacie, że łączy was coś więcej albo poprzestaniecie na zwyklej znajomości.
Na Tinderze z kolei nie dość, że macie nieporównywalnie trudniej, bo jesteście z marzu oceniani przez wygląd, to jeszcze gigantyczna konkurencja.No i dochodzi sztywna i krempująca atmosfera w czasie pisania i samego spotkania, bo już wszystko jest ukierunkowane na randkę i związek.Nawet jeśli udałoby się wam zainteresować jakaś dziewczynę, to prędzej czy później spyta o waszych znajomych i wyjdziecie na creepa, których ich nie ma a skoro ich nie ma to znaczy, że coś z wami nie tak i jest w tym dużo prawdy, więc moim zdaniem podstawa to znalezienie sobie przynajmniej paru znajomych, żeby nie wyjść od razu na aspołecznego odludka.
#przegryw #zwiazki #seks #tinder #wychodzimyzprzegrywu
  • 51
  • Odpowiedz
@Edelner: Wszędzie da rade znaleźć dziewczynę, na Tinderze wcale nie jest aż tak źle jak myślisz. Jak nie spinasz dupy przy pisaniu (a bo źle wypadnę, bo sobie coś o mnie pomyśli), dasz fajny opis np. czym się interesujesz, zdjęcia na luzie i będziesz po prostu zachowywał się normalnie, a nie jak spierdox to znajdziesz na spokojnie ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Edelner: zgodze sie z Toba, z racji ze jestem w tych sprawach staroswiecki to nie uzywam tindera i innych apek randkowych, po prostu nie podoba mi sie wlasnie tak jak napisales - narzucona rama relacji. Wszystkie moje dotychczasowe zwiazki byly z rozowymi poznanymi wlasnie przez znajomych, czy to na jakiejs domowce/imprezie. Nie raz bywalo tak ze cos tam nas polaczylo i spotkalismy sie pare razy i jak jedak to nie
  • Odpowiedz
@Edelner: nie poznałem ani jednej ze swojej dziewczyn przez znajomych. W sumie tylko raz mi się zdarzyło kręcić z dziewczyną poznaną przez znajomych, twój argument jest inwalidą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Wszystko sprowadza się do tego jak wyglądasz ¯_(ツ)_/¯


@DoDoLot: Dokładnie, ja kiedyś na stancji mieszkałem z typem, który piwniczył więcej ode mnie (a ja pracowałem wtedy zdalnie...) oraz miał taki miękki charakter, że ja beta spierdox dominowałem go w rozmowie, ale gęba chada i cyk dziewczyna płodna juleczka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Zanim moja i moja dziewczyna zostali parą, byliśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi. Między nami było tyle zaufania i niezawodności! i tak, kiedy wszystko zaczyna się od przyjaźni, ma duże szanse na dobre zakończenie.
Ale hubka! Nie wiem, dlaczego zdecydowała się zainstalować i korzystać z tej aplikacji. Właśnie zauważyłem, że zawsze rozmawia z kimś przez telefon. Pomyślałem, że zainstalowanie mspy app byłoby dobrym pomysłem - może monitorować aktywność Tinder. A moje wątpliwości okazały się
  • Odpowiedz
@InterferonAlfa_STG: Tak, tak wkręcaj typa, po tym tekście to ludzie Cie odbierali bardziej jak desperata, a nie "wyluzowanego gościa", na którego się próbujesz kreować i dziwnym trafem zostałeś zbanowany za trolling
( ͡º ͜ʖ͡º) tak gadanie do obcego człowieka "Hej jestem samotny, pójdziesz ze mną na piwo?" "Hej, ja też jestem samotna, spoko zawijam kiece i lece" nie widzisz, ze to brzmi absurdalnie? XD
  • Odpowiedz