Wpis z mikrobloga

Rozmawiałem dzisiaj z dyrektorką. Stoi na stanowisku, że postawa nauczycielki jest bez zarzutu - nie udało nam się dojść do porozumienia.
Ciekawsze jest natomiast to, że zażądała ode mnie usunięcia z mediów społecznościowych zdjęcia pracy. Na zdjęciu znajduje się podpis, co rzekomo narusza prawa osobiste nauczycielki i jest przedmiotem jej konsultacji z prawnikiem.
Jedynym konstruktywnym elementem rozmowy jest deklaracja umówienia rozmowy z nauczycielką o tej sytuacji, chociaż wiele sobie po tej rozmowie nie obiecuję.
Za tydzień wywiadówka, na której pewnie jak zwykle zbierane będą pieniądze (basen, fundusz rodzicielski itp). Zaczynam gromadzić monety jednozłotowe.


#szkola #nauczyciele #beton
  • 68
@kielus: bez #!$%@?. Wysyłasz list do kuratorium i prosisz o interwencję oraz ich interpretację i zaznacz wyraźnie że rozmawiałeś już z nauczycielką, potem z dyrektorka i bez efektu.
Młody ma potencjał a przez takie akcje mode bardzo szybko go stracić. Wiem co mówię i przez co przechodziłem. Wytrwałości. Ciężko jest napełnić "dzbany z dziurą" ;>
@kaspil: gdzie ty tam masz jakieś sformułowanie zadania? Istotnie matematyka to nie jest wiersz do interpretacji i mówi ona jednoznacznie, że mnożenie jest przemienne.

"Mnożenie jako dodawanie" jest w istocie "interpretacją", za którą idzie pewna, kompletnie arbitralna (i nie jedyna!) konwencja zapisu czynników równania i tego, co one powinny oznaczać. Ja rozumiem, że można (i trzeba) o takich ciekawostkach uczyć w szkole, ale robić z tego zagadnienie na ocenę i mieszać
@kielus: podpis i prawa autorskie? Stary, ciesz się, że Twoje dziecko ma nauczycielkę, która jest na tyle rozpoznawalna, że nawet jej podpis stanowi utwór w myśl prawa autorskiego. Trochę mnie to przeraża, że osobie na stanowisku, która decyduje o edukacji kolejnych pokoleń, przechodzi w ogóle taka głupota przez gardło. Żenada. Kuratorium i oraj ta placówkę, bo nie ma tam chyba nic co warto ocalić ;)
@kielus sama treść zadań z tego co widzę nawet nie należy do szkoły tylko jakiegoś generatora, więc chyba nie przyjdzie im do łba żeby próbować wcisnąć takie bzdury. Chociaż taką dzbaniarnie to luj jeden wie.
@kielus: Czytałem twoje wpisy ale nie reagowałem na nie.
W tej sprawie rację ma nauczycielka. Pomimo że sam nie pracuję/ nie pracowałem jako nauczyciel to z wykształcenia jestem nauczycielem matematyki. I to zadanie oraz sposób oceny zgodny jest z metodyką nauczania matematyki.
Rozumiem skąd bierze się twoje oburzenie na sposób oceny ale nie jest to praca mająca weryfikować znajomość przemienności mnożenia.

Przemienność mnożenia jest osobnym tematem zgodnie z podstawą programową.

A
@tasiu84: Idę poskarżyć się na komendanta, że policjant wlepił mi mandat za przekroczenie prędkości w sytuacji gdy ograniczenie wynosi 80km/h, moja prędkość wynosiła 50km/h a wystawienie mandatu jest argumentowane tym, że większość kierowców potrafi ten odcinek bezpiecznie przejechać z prędkością 30km/h.
Ostatnie zdanie napisałeś zupełnie niepotrzebnie.
Przemienność mnożenia jest osobnym tematem zgodnie z podstawą programową.

Zupełnie inaczej rozumiemy w takim razie słowo intuicyjnie.
Uczeń wyjaśnia istotę działań matematycznych – dodawania, odejmowania, mnożenia, dzielenia oraz związki między nimi; korzysta intuicyjnie z własności działań;
@tasiu84:
Idę poskarżyć się na komendanta, że policjant wlepił mi mandat za przekroczenie prędkości w sytuacji gdy ograniczenie wynosi 80km/h, moja prędkość wynosiła 50km/h a wystawienie mandatu jest argumentowane tym, że większość kierowców potrafi ten odcinek bezpiecznie przejechać z prędkością 30km/h.

Ostatnie zdanie napisałeś zupełnie niepotrzebnie.


@kielus: Może trochę inaczej, Idziesz do komendanta że policjant wlepił ci mandat za przekroczenie prędkości gdy ograniczenie wynosi 50 km/h, twoja prędkość 80 km/h a większość