Wpis z mikrobloga

@Vel_Makarena: przeciez to chore, ze na chorobowym trzeba bac sie ZUSu i tez bym sie wkurzyla na miejscu chlopa. Palil fajka na balkonie i mogl nie slyszec pukania, a ci przyklepuja mu kare. Kto w ogole cos takiego wymysla, moge sobie chorowac w domu rodzinnym lub u chlopaka, wyjsc zrobic zakupy, albo kurde srac, nie otworze w tym momencie urzedasom i cyk kara.