Wpis z mikrobloga

No i mamy sobotę, kilka opinii na bookingcom ze sąsiad wzywa policję, jak byk napisane w regulaminie lokalu zakaz urządzania imprez i...?
I impreza. Spływają kolejne pary z winkiem, rechoty, wrzaski, umc umc.
Normalnie to powinienem zadzwonić do właścicielki no nie? I poinformować że jej goście łamią jej regulamin. Ale ostatnio jak tak zrobiłem nawrzeszczała na mnie że jej zatruwam życie tuż przy drzwiach za którymi laski robiły sobie panieński (zabroniony w jej regulaminie).
Więc od tej pory tylko Policja.

#airbnbtorak #bookingcomtorak #wynajemkrotkoterminowytorak #wynajemkrotkoterminowy #bookingcom #wynajem #turystyka #zaklocanieciszynocnej #zaklocaniespokoju #warszawa
#airbnbtorak
  • 10
  • Odpowiedz
@Jasak:

airbnb to rak


zgadzam się XD współczuję wszystkim sąsiadom takich przybytków bo nic się z tym nie da zrobić stąd w innych krajach już jadą z tym na ostro, niby ograniczanie własności prywatnej ale no kurła
  • Odpowiedz
@ryyj: ja nie mam nic przeciwko turystom którzy dzień dobry powiedzą, ale to jest patola która jeszcze ci wycieraczkę opluje i klatkę obszcza :/
  • Odpowiedz
@Lorenzo_von_Matterhorn: jesteś bardzo w błędzie. W Sopocie inwestor wykupił całe piętra na lokale wynajmowane na GODZINY, jakiś gość kupił tam za milion czy więcej mieszkanie na kredyt i nie mógł wytrzymać, nie znajdę teraz artykułu ale było. A tutaj przykład z Warszawy, Platinium Towers:

https://www.booking.com/hotel/pl/platinum-towers-e-apartments.pl.html

Ten ekskluzywny wieżowiec jest właściwie dużym hotelem wynajmu krótkoterminowego. Współczuję tym którzy tam serio mieszkają...

A moja kamienica? Może i stara, ale w samym centrum warszawy,
  • Odpowiedz
@KarPaKo: "Ej możecie ten swój dom skasować i gdzieś dalej postawić bo byśmy chcieli tutaj #!$%@?ć fabrykę?"
"Ej, możecie się wyprowadzić z tego bloku? Bo chcemy tutaj odpalić hotel?"
Brzmi absurdalnie prawda? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Shmit: prowadzisz biznes wynajmu czy mieszkasz w domku? Póki Cię notorycznie nie będą wybudzać po nocach to nie wiesz o czym ja w ogóle mówię. Ale rozumie twój punkt widzenia, też pewnie bym tak uważał gdyby mnie to nie dotknęło. Szkoda że ty nie potrafisz się postawić na moim miejscu.
  • Odpowiedz
@Jasak: Pudło i pudło. Mieszkałem w domu całe życie do czasu wyjechania na studia. Później już mieszkanie w bloku bo wygodniej, bliżej i szybciej niż dojeżdżać z obrzeży. Zrozumiałbym gdyby były tam imprezy z głośna muzyka itd ale Ty piszesz o rozmowach, śmieciach czy tez chodzeniu w szpilkach xD niestety takie uroki życia w wielorodzinnym budynku mieszkalnym. Mieszkam w takim budynku, ludzie robią remonty, wiercą, walą młotami nawet podczas dnia kiedy
  • Odpowiedz
@Shmit: nie nie nie, ty też pudłujesz. To co ja tutaj mam to nie są minusy mieszkania w bloku, tylko w hotelu. Całe życie mieszkam w blokach i nigdy takiej nawalnicy problemów nie miałem. Nie mówimy tu o stałym sąsiedzie który się zaśmiał tylko o dzikich rechotach naćpanych imprezowiczów czy laski którą turysta z Węgier ściągnął na bolcowanie (oba przykłady z życia wzięte). Głośne imprezy z głośną muzyką też są, wszystko
  • Odpowiedz