Wpis z mikrobloga

serio, muszę 50 facetów przeswipować żeby znaleźć kogoś sensownego


@LetticeDeVries: skoro odrzucasz 49 z 50 facetów to znaczy, że interesuje cię tylko 2% z dostępnej populacji. Równocześnie wyglądasz na jakieś 5 / 10, czyli zakładając że chcesz spotykać się z kimś na twoim lub wyższym poziomie powinnaś akceptować połowę ze wszystkich którzy ci się wyświetlają. Wniosek:
wyżej srasz niż dupę masz.
@kaspil: miałaś kiedyś konto na tinderze? Z automatu odrzucam tych co nie mają nic w opisie, albo tylko wzrost. I od razu 1/4 odpada, bo skoro nic nie potrafią o sobie napisać, to o czym z nimi rozmawiać? Później patrzę po zdjęciach, ale też nie każdy, którego zalajkuje odwzajemni. No i w ten sposób zostaje jakieś 5 par na 50 przeswipowanych. Zwyczajnie nie kolekcjonuję par i nie uważam, żeby to było
@kaspil niestety ale tym wpisem opka udowadnia wysrywy red black white omega pillowców, że 80% facetów jest dla kobiet niewidoczna. Ma to trochę sensu, bo lepiej być samemu niż z byle kim, ale populacja gigachadów jest bardzo ograniczona i tyle
@LetticeDeVries: Nie sprawdzam czy ktoś ci już pisał bo mi się nie chce, ale:
Ustaw sobie zdjęcie na którym wyglądasz tak jak w rzeczywistości
Nie nakładaj do tego zdjęcia tony szpachli
Nie wpisuj w opisie że twoje hobby to Netflix i kawa
Nie wstawiaj zdjęć z gołym dupskiem i odsłoniętymi cyckami
Nie skreślaj gości bo nie potrafią podtrzymać z tobą rozmowy na jakimś #!$%@? komunikatorze internetowym
Powinno pomóc, jak jesteś z
@LetticeDeVries: tylko laski uwazaja Mile Kunis za objawienie. Dla facetow jest ok i tyle.

Tak jak pisal Kipo, wygladasz przecietnie, niewyrozniajacy sie srodek skali. I znajac zycie, pewnie celujesz za wysoko / nie tam gdzie trzeba... wiec i glownie na takie efekty (pytania o fotke tylka, by bylo wiadomo, ze jest po co pajacowac) mozesz liczyc.

Poza tym Tinder to wysypisko smieci, ludzi uszkodzonych, pustych, leniwych, zbyt bezbadziejnych by w RL