Wpis z mikrobloga

Niestety nie dołączam do zachwytów nad Irlandczykiem. Aktorsko świetnie, sposób nakręcenia i zdjęcia sztos, klimat fantastyczny, muzycznie miód i generalnie wszystko w nim gra. Poza fabułą. 3.5 godziny przedstawiania coraz to nowych, nic nie wnoszących postaci, powolnego snucia wątków, które tak naprawdę do niczego szczególnego nie zmierzają i poprzeciąganych scen. Wymęczyłem się bardzo i nie jestem przekonany, czy było warto.
#film #netflix #irishman #irlandczyk
źródło: comment_m3S8ZDdmkxfyQYw42YdZLFUnDfOTRG4i.jpg
  • 6
@kjeller: a mi się podobał, solidne 8/10, odmłodzenie wygląda świetnie, poza paroma momentami gdzie deniro wygląda jak woskowa lalka XD co do poruszania się muszę się zgodzić momentami to zakrawało o parodię. Ale ostatnia godzinka cud miud (rozmowa telefoniczna zwłaszcza) a ostatnie sceny są przepotężne, ewidentnie isnpirowane tokijską opowieścią i innymi filmami Ozu