Wpis z mikrobloga

@kielus: Ja bym zrobił taki dym tej tępej pale, że by mnie popamiętała do końca życia. Pewnie w podręczniku dla nauczycieli tak napisali odpowiedź to głupia baba sama nie pomyśli, a chce uczyć innych.
  • Odpowiedz
@ravenking: Ona ich tak uczy i wiedzieliśmy o tym. Cała ta sytuacja to trochę moja wina bo jak się uczyliśmy to poradziłem młodemu, żeby dodawał do siebie większe liczby - tak trudniej o pomyłkę.
Swoją drogą chyba ją poproszę na spotkaniu z rodzicami o rozpisanie 1024*2.
  • Odpowiedz
@kielus: Miałem kiedyś taką sytuację w kole naukowym matematyków, że przyszła do nas matka jakiegoś ucznia i prosiła nas o wydanie oświadczenia, że 2\*7=7\*2. Bardzo nas tą prośbą zdziwiła, ale chodziło jej właśnie o coś takiego jak u ciebie. Z tym, że tam zadanie polegało po prostu na tym, żeby policzyć ile jest figurek jeśli są dwie półki i na każdej jest 7 figurek, a nauczyciel skreślił 7\*2=14 i poprawił
  • Odpowiedz
@kolnay1: @kielus: Mi się wydaje, że nauczycielom w takim wypadku chodzi o to, by dziecko dokładnie rozumiało co robi i kojarzyło zależność między tekstem a równianiem...
Tylko, że można to interperotwać jako 2 półki po 7 figurek -> 2*7 albo po 7 figurek na półkę, półki są dwie ->7*2
7*2 to siedem dwójek więc 2+2+2... ale też siódemka wzięta 2 razy więc 7*2.
Więc nawet idąć tokiem rozumowania
  • Odpowiedz
@To_ja_moze_pozamiatam: Polecenie "Mnożenie jako dodawanie jednakowych składników. " zostało wykonane poprawnie i należy się komplet punktów. To arytmetyka a nie interpretacja wiersza, że poprawność zależy od widzimisię nauczycielki.
  • Odpowiedz