Eh Miraski, właśnie jadę po wypowiedzenie.. Prawdopodobnie leci prawie cały wydział. Zadzwonili wczoraj do każdego, że mamy przyjechać do siedziby, koniecznie dziś lub jutro, powodu przyjazdu osoba dzwoniaca niby nie znała. Dyrektora udaje, że nie wie o co chodzi xd Trochę mnie bawi sposób załatwiania takich spraw, bo nie trudno się domyślić, że część osób od wczoraj zdycha w łóżku na grypę. Najgorsze, że od 1.12 mieli zatrudnić kolegę, napisałam mu wczoraj, żeby dzwonił do kadr zapytać się kiedy dostanie umowę i poinformowali go, że jednak nic z nim nie podpiszą.. O tym dyrektorka pewnie też nic nie wiedziała xd Mój kierownik pracuje z nią od 20 lat, mogła mu chociaż prywatnie coś zasugerować, żeby koleś nie został na lodzie przed świętami.. Pewnie odbierzecie to za infantylne podejście, ale po relacjach, które kreowała, oczekiwałam chociaż sugestii, że mamy się rozglądać, wiecie bardziej ludzkiego podejscia, a nie jedynie zapatrzenia na własny portfel. Na prawdę nikt z nas nie ciągnąłby l4, każdy rozumie, że takie rzeczy się zdarzają tylko potrzebuje czasu na ogarnięcie czegoś nowego. Okres zimowy to nie najlepszy czas na szukanie pracy w branży ściśle związanej z budową (telekomunikacja, światłowody). Ja o prace się nie martwię, bo bardzo szybko znalazłam alternatywę, ale nie wszyscy mają takie szczęście. Także mimo wszystko nocka nie przespana, siedzę od 6 w pociągu do Wawy, nie mogę się skupić na czytaniu książki, czuję się jakbym jechała na ważny egzamin, który z pewnością obleje no i smutno mi, bo zespół był najlepszy w jakim kiedykolwiek pracowałam.. Chociaż lepiej, że wali się w robocie, a nie w życiu prywatnym! Państwówka here #pracbaza #zalesie
@JUSTsmileforme: do związków? Czemu nie nie zaszkodzi, ale co to za związki jak nie wiedzą o zwolnieniu 13 osób. No nic to. Poszukaj w sieci wzoru pisma-odwołania i wezwij pisemnie pracodawcę do wypłacenia odprawy. Takie pismo składasz w kadrach, albo na dzienniku podawczym w 2-óch egzemplarzach. Na swojej kopii żądaj potwierdzenia przyjęcia pisma wraz z wyraźną datą. Jeśli wolisz, możesz to ogarnąć listowo. Ale wysyłaj pocztą polską z żółtymi kartkami potwierdzenia
@JUSTsmileforme: ale mentalność niewolnika w tym narodzie jest xD płacze po tym jak wielki Pan łaskawiec pracodawca pokazał kim naprawdę i po co jesteście pracownicy :D ehh moze to i dobrze ze sa tu tacy ludzie :)
dodatkowe dni płatnego urlopu na szukanie pracy, więc broń boże się nie przyznawaj, że już coś masz (bo wtedy pracodawca nie ma obowiązku ich udzielić)
A co to za cebulowe podejście? Jak już znalazła pracę to jej nie przysługuje.
@JUSTsmileforme: jak już masz alternatywę to dasz radę :) najśmieszniejsze jest to, że budowali taką atmosferę zaufania, a potem każdy się wypiął nic nie powiedział, żeby rozglądać się za czymś innym i zostawili Was na lodzie. Ludzie to #!$%@?.
@Wybredny_Marian: ja do szefa jakieś zaufanie mam, w porządku gość - samo to, że jest bardzo mała rotacja pracowników i wiele osób co pracuje tu ponad 10 lat wiele mówi. Za to kierownikowi nie wierzę ani trochę, ten #!$%@? prawdę powie tylko jak się pomyli xD
Najgorsze, że od 1.12 mieli zatrudnić kolegę, napisałam mu wczoraj, żeby dzwonił do kadr zapytać się kiedy dostanie umowę i poinformowali go, że jednak nic z nim nie podpiszą.. O tym dyrektorka pewnie też nic nie wiedziała xd Mój kierownik pracuje z nią od 20 lat, mogła mu chociaż prywatnie coś zasugerować, żeby koleś nie został na lodzie przed świętami..
Pewnie odbierzecie to za infantylne podejście, ale po relacjach, które kreowała, oczekiwałam chociaż sugestii, że mamy się rozglądać, wiecie bardziej ludzkiego podejscia, a nie jedynie zapatrzenia na własny portfel. Na prawdę nikt z nas nie ciągnąłby l4, każdy rozumie, że takie rzeczy się zdarzają tylko potrzebuje czasu na ogarnięcie czegoś nowego. Okres zimowy to nie najlepszy czas na szukanie pracy w branży ściśle związanej z budową (telekomunikacja, światłowody).
Ja o prace się nie martwię, bo bardzo szybko znalazłam alternatywę, ale nie wszyscy mają takie szczęście. Także mimo wszystko nocka nie przespana, siedzę od 6 w pociągu do Wawy, nie mogę się skupić na czytaniu książki, czuję się jakbym jechała na ważny egzamin, który z pewnością obleje no i smutno mi, bo zespół był najlepszy w jakim kiedykolwiek pracowałam..
Chociaż lepiej, że wali się w robocie, a nie w życiu prywatnym!
Państwówka here
#pracbaza #zalesie
Jeśli wolisz, możesz to ogarnąć listowo. Ale wysyłaj pocztą polską z żółtymi kartkami potwierdzenia
A co to za cebulowe podejście? Jak już znalazła pracę to jej nie przysługuje.
Kura, miało być "najsmutniejsze" chalerna autokorekta
@JUSTsmileforme