Wpis z mikrobloga

Mireczki, mam dylemat. Chcę się przesiąć z mojego MacBooka 15" z 2018 bo się strasznie grzeje #!$%@?, już raz miałem klawiaturę wymienianą przez to, a mam go dopiero pół roku i jeszcze kolejne 2,5r gwarancji Apple Care xD Mogę kupić wersję taką jaką chcę za 9500zł (i9 2,3ghz x8, 16GB ramu/1TB/5500M 4GB) 16 calowca, ale dostawa dopiero w kwietniu albo za 12000 ten sam i dostawa na drugi dzień. Mogę jeszcze zamówić za 10999 wersję z 32GB ramu, ale w sumie nie będzie mi aż tyle chyba potrzebne, ale jest to o aż 1000zł taniej. Plus jest taki, że ten za 12000 ma już Apple Care wydłużający gwarancję o kolejne 2 lata i kurde jestem w kropce. Którego Wy byście wzięli? Czy może poczekalibyście jeszcze z miesiąc i obserwowali ceny?

#macbook #apple #zalesie #problemypierwszegoswiata
  • 8
1) Kup przegrzewającego się syfa 2) stwierdź, że się tak przegrzewewa, że nie da rady i trzeba wymienić 3) zacznij się zastanawiać czy na kolejnego syfa wydać 10 czy 12k 4) profit?
@Tonari_Totoro: no właśnie myślałem o innym lapku, ale oczywiście w grę wchodzi Linux wtedy, nie kupuję sprzętu do grania, ale ostatnio kolega kupił nowego Della i ma problemy ze sterami na Ubunciaku xD a to grafika się restartuje, a to bluetooth nie łapie, no ciągle coś i to mnie mega odstrasza. Nowe Maczki mają bardzo dobre opinie na temat kultury pracy, układu chłodzenia i wydajności + w końcu powrót do normalnej