Wpis z mikrobloga

@walerr: Nie dotyczy to państw wysoko rozwiniętych jak Polska czy inne kraje UE. Tam na dzieci ludzie decydują się dopiero w odpowiednich warunkach finansowych.
  • Odpowiedz
@Tyraxor:
Nic nie zrobisz, bo trend jest jednoznaczny, nieuchronny i jednoznaczny w państwach rozwiniętych.
Im bardziej państwo rozwinięte, tym mniejsza dzietność.

Oczywistym, intuicyjnym rozwiązaniem jest delegalizacja partii socjalistycznych (tzw. Banda Czworga). Po obniżeniu podatków, legalizacji lekkich zawszetrochęgwałtów i jazdy bez pasów uderzą do nas młodzi Belgowie, którzy uzupełnią lukę pokoleniową.

Alternatywnie przeniesienie Polski do Sudanu.
  • Odpowiedz
@Tyraxor: można się przygotować na niego by był łagodniejszy
Pis: hói kur*a przepierd*lmy kase na socjal, po co komu jakiekolwiek przygotowanie na kryzys demograficzny i inflacyjny
Czekają polskę trudne lata no chyba że wydaży się cud
  • Odpowiedz
@Tyraxor największa dzietność była w skrajnej biedzie, gdzie niczego nie było, a dzieci wykorzystywano do pomocy w gospodarstwie.

Zatem doprowadzić do skrajnej biedy, zabrać emerytury tak, aby dzieci były jedynym ratunkiem i pomocą w gospodarstwie.

Do tego znieść edukację, wyłączyć prąd i pozwolić wykorzystywać dzieci jako najtańszą siłę roboczą.
  • Odpowiedz
@Tyraxor: Dosyc pozno dolaczam do dyskusji ale to co pisze @maciejg jest bliskie badaniom - polecam ksiazke Factfulnes Hansa Roslinga. Temat jest tam dosyc mocno przeanalizowany(nie przedyskutowany na podstawie widzimisie wykopkow, tylko omowiony na podstawie danych) i jako glowny czynnik zmniejszania sie dzietnosci podawana jest tam przezywalnosc dzieci do 18 roku zycia - rodziny maja mniej dzieci gdy maja gwarancje ze te 1-3 ktory maja beda zyly gdy oni
  • Odpowiedz
Nic nie zrobisz, bo trend jest jednoznaczny, nieuchronny i jednoznaczny w państwach rozwiniętych.

Im bardziej państwo rozwinięte, tym mniejsza dzietność.

Oczywistym, intuicyjnym rozwiązaniem jest delegalizacja partii socjalistycznych (tzw. Banda Czworga). Po obniżeniu podatków, legalizacji lekkich zawszetrochęgwałtów i jazdy bez pasów uderzą do nas młodzi Belgowie, którzy uzupełnią lukę pokoleniową.


@Dutch: Sugerujesz, że kiedy państwem będzie rządzić konfederacja, przyjdzie taka bieda i zacofanie, że jedynym ratunkiem będzie narobienie dzieciaków które będą
  • Odpowiedz
Pytanie tylko, czy naszym celem jest mnożyć się jak króliki, gdy tylko to zapewnia przetrwanie (bo bieda i umieralność wysoka), czy raczej cieszymy się ze zdobyczy cywilizacji i gotowi jesteśmy przyjąć do wiadomości, że wtedy dzietność spada.


@maciejg: Mi nie zależy na dzietności, tylko na utrzymaniu emerytów po tym jaki mieliśmy i mamy system emerytalny. Droga pisu to ograniczanie wydatków na NFZ żeby więcej starych ludzi umierało, ale takie rozwiązanie
  • Odpowiedz
@Tyraxor w takim razie emeryturę znieść i wpłacać tylko zasiłki potrzebującym. W obecnym kształcie emerytura stanowi obietnicę dochodu, więc ludzie nie oszczędzają na starość. Jej brak będzie skłaniał ludzi do samodzielnego troszczenia się o jesień życia.
  • Odpowiedz