Wpis z mikrobloga

najwieksza beka jest z apoloniusza tajnera xD gość dostał fuchę po znajomości po pijaku od znajomego szwagra (to jest akurat fakt autentyczny) a z racji że nic nie umiał no to yyyy będziesz trenerem reprezentacji polski w skoki narciarskie xD #!$%@? że to przed małyszem znało w ogóle 14 osób w polsce xD łatwa fucha i nikt ci nic nie wypomni bo nikt się nie zna xD

fart i pech życia to pojawienie się adama małysza xD nagle #!$%@? z #!$%@? wygrał zawody i zrobił się problem xD po pierwszym zwycięstwie tak zachlali że na następnych zawodach to apoloniusz tajner dopiero uczył się machać tą chorągiewką i że niby odczytuje coś z tego monitora i analizuje najlepszy moment na skok xD potem właściwie jak on może trenować jak on ani razu nie skoczył i podobno nawet na nartach jeździć nie umie xD "adam, proszę, rób to co zawsze" xD no #!$%@? mnie kariera tego typa, teraz poważny członek rady skoczków polskich narciarskich, prezes zarządu xD #!$%@? się wstrzelił bardziej niż adam

#skoki #pasta #heheszki
Pobierz M.....y - najwieksza beka jest z apoloniusza tajnera xD gość dostał fuchę po znajomoś...
źródło: comment_xlbE5xhWUQ3Z7WbrRTAAL3mTpQuJOVRv.jpg
  • 24
@Stragan: Są. Na przykład fakty nieautentyczne masowo występują na wykopie. Bajka o Tajnerze też jest faktem nieautentycznym, czyli wykopową baśnią i hercegowiną. Śmieszny Tajner - grubawy nieogar z wąsem, ale poprzedni trenerzy doprowadzili Małysza niemal do zakończenia kariery. On go odbudował i wygrał 3 kryształowe kule. A kiedy został prezesem - Polska przywozi regularnie z narciarskich mistrzostw świata medale. Wyniki go bronią - po owocach ich poznacie. No ale hehe grubawy
@MilkyWayGalaxy: myślę, że popularność tej pasty bierze się z bólu dupy i zazdrości w obec p. Apoloniusza :) w sumie ma wszystko, co chciałby przeciętny wykopek (pieniądze, stanowisko, młodą żonkę). do tego czytam, że ma wyższe wykształcenie, cośtam osiągnął w sporcie (może nie w zawodowym, ale zawsze), no i oczywiście przy nim Małysz stał się bogiem (nie wnikam jaki Tajner miał na to wpływ).
Mourinho czy Klopp też nie byli wybitnymi