Wpis z mikrobloga

@Encepence2: W większości przypadków to jest jeden #!$%@?. Zależy to przede wszystkim od prądu i tego, na co masz papiery. Od prądu - im większy prąd, tym grubszą blachę możesz spawać. Tylko nie możesz przesadzić, bo duży prąd podtopi blachę wzdłuż szwu i będziesz mieć góry-doliny. Od papierów - jak nie masz papierów na TIGa, to nie będziesz spawać tą metodą.

Znam takich ludzi, którzy spawają żeliwo TIGiem, ale są też
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@multikonto69: u mnie w poprzedniej pracy właśnie spawali tymi elektrodami. Książka o spawaniu to za dużo jak dla mnie, bo to nie ma teraz przełożenia do mojej obecnej pracy, ale poszukam sobie jakiegoś porównania i po co są te różne osłony, np z argonu
@Encepence2: Osłony masz aktywne i obojętne.

Podczas spawania dostarczasz do szwu zajebistą ilość ciepła i tlen (i inne "śmieci") z powietrza wiążą się z ciekłym metalem, tworząc różne tlenkowe fazy, wtrącenia i bąble. Dlatego, żeby do tego nie dopuścić, stosuje się kilka metod -

1. elektrody otulone, które wiążą śmieci i tworzą na powierzchni ciekłego metalu żużel; po spawaniu ten żużel #!$%@? się szczotką, albo jakimś młotkiem

2. osłony obojętne, np.