Wpis z mikrobloga

@mq1: Chyba trochę bzdura. Nawet w zapchaj dziurze na 10tys mieszkańców można spotkać czasem murzyna albo hindusa. Nie mówiąc o cyganach,ale Polacy już chyba przestali ich odróżniać, w sumie część z nich się pomieszała z tubylcami.
@mq1 co za ściema, pochodzę z #!$%@? na Lubelszczyźnie i pierwszego murzyna widziałem już jak miałem 8 lat, sprzedawał buty na targu. A jak byłem w gimnazjum to jeden chyba się zgubił, czekał na coś pod szkołą, pamiętam jak grupy dzieci po 15 osób robiły sobie z nim zdjęcia XD cała biedota z moich okolic raz do roku chociaż pojedzie na giełdę do Zamościa a tam pełno cyganów i żółtych. Dane wyssane
@mq1: za dzieciaka z kolegą widzieliśmy murzyna pod biedronką, a że jedynego murzyna jakiego znaliśmy z telewizji to Olisadebe to pobiegliśmy do reszty dzieciarni i ogłosiliśmy, że znany piłkarz robi zakupy w biedrze.

I tak stało nas kilkunastu za krzakami i patrzyliśmy jak Olisadebe wychodzi z reklamówką zakupów z biedronki. No bo w końcu to na pewno był on, nie? Nie ma innej możliwości.
@mq1: Spotkali tzn. że nigdy nie pogadali czy spotkali w sensie nigdy nawet nie widzieli? Bo nie wierzę w to, że połowa Polski nie widziała chociażby Chińczyka w centrum chińskim, to jest po prostu niemożliwe xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mq1: co to znaczy spotkać i jakama być ta różnica etniczna jak zobacze murzyna to już się zaliczam, chcesz mi powiedzieć ze ponad połowa polakuów nigdy nie spotkała niemca czy brytyjczyka albo chociaż cygana xD jak #!$%@? przeciez wyjeżdzasz za na wakacje i wszystkie osoby sa oemienne rasowo albo etnicznie