Aktywne Wpisy
lord-nihilus +456
Jarek_P +355
Pół roku temu pisałem tutaj o tym, jak to kupiłem sobie przewody zasilające nie na aliexpress, tylko od polskiego dystrybutora, sprzedającego legalnie. W skrócie: kupiony przewód komputerowy mający według opisu wytrzymywać 16A miał w sobie dwa cieniutkie druciki z miedziowanego żelaza i brak przewodu ochronnego, jego używanie zaś było realnym jechaniem po bandzie w zakresie zagrożenia zarówno porażeniem, jak i pożarowego.
Obiecałem wtedy że nie odpuszczę, pociągnę sprawę dalej. I cóż... pociągnąłem.
Obiecałem wtedy że nie odpuszczę, pociągnę sprawę dalej. I cóż... pociągnąłem.
Od dziecka uwielbiałem naprawiać elektronikę (szczególnie lutować <3) i w niej grzebać (wujek naprawiał sprzęt dla wszystkich wiosek wokół), a pecety to już w ogóle była magia. W podbazie i wyżej dobierałem części i składałem znajomym kompy za symbolicznego browarka, bo sprawiało mi to przyjemność. Skończyło się jak zaczęli przychodzić kuzyni brata kolegi i inne obce osoby z popsutymi płytami głównymi i kartami graficznymi. Jak stworzyłem cennik (symboliczne kwoty) to nazajutrz cala okolica huczała jaki to ja zachłanny jestem i poczułem pieniądz ( ͡° ͜ʖ ͡°) W korpo bylem i nie chce się ścigać już w tym wyścigu szczurów, szkoda nerwów i zdrowia.