Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich Mirków! Piszę po raz pierwszy, ale czytam od wieków. Muszę zasięgnąć porady i chyba tylko Wy możecie mnie uratować, bo wszystkie strony robią mi tylko większy metlik w głowie.
W Polsce rok temu wzięłam urlop bezpłatny i zrobiłam gap year (dla zdrowia psychocznego ;), kupując sobie ubezpieczenie - skończyło się ono w sierpniu. Wtedy narzeczony znalazł pracę w UK i od miesiąca tutaj jesteśmy razem. On pracuje w szpitalu, ja teraz szukam pracy. Jednak nie mam ubezpieczenia. Ale mam pytania, na które nie umiem znaleźć w internecie jasnej odpowiedzi:

1. Jakiego w tym momencie potrzebuję ubezpieczenia? Nie mam teraz pracy, w polskim NFZ nie jestem ubezpieczona (urlop zdrowotny to brak składek). Czy powinnam mieć ubezpieczenie turystyczne (teraz juz nie podróżuję, tylko chcę osiąść)? Znalazłam informację, że powinnam mieć "ubezpieczenie turystyczne rozszerzone o opiekę zdrowotną". Jak to się nazywa fachowo po angielsku i czy spełniłoby swoja rolę? No i z jakiejś polskiej firmy (online) czy z lokalnej?

2. Narzeczony nie ma zainteresowania do formalności i jakby mógł, na żadne papiery by nie patrzył, ale wiercę mu dziurę w brzuchu, żeby się dowiedział od miesiąca. I nic. Czy jako zatrudniony ma prawo do państwowej opieki zdrowotnej tak jak u nas? Czy też powinien się dodatkowo ubezpieczyć na wszelki wypadek?

Czy ktoś mógłby mi poradzić i ew. podesłać jakieś strony, na których wszystko jasno będzie napisane. Byłabym bardzo wdzięczna! #emigracja #ubezpieczenia #uk #ubezpieczenie #zdrowie
  • 8
No właśnie z tym małżeństwem to jeszcze pewnie poczekamy... Doczytałam wcześniej, że po upływie roku mogę korzystać z opieki, stąd moje obawy "na wszelki wypadek". Zawsze, całe życie pracowałam i nie miałam takiego problemu.
@Travvelerka: Wybierasz sobie GP practice inaczej zwane też surgery, która Ci odpowiada, wypełniasz mniej więcej coś takiego i tyle. Weź ze sobą paszport i jakiś proof of address, czyli list np. z banku na Twoje imię i nazwisko z adresem tam gdzie mieszkasz.

UK to nie Polska, gdzie masz zagwarantowane w konstytucji darmowe świadczenia medyczne, a każdy ma to w dupie i musisz pracować i jakieś zaświadczenia pokazywać. Jak