[t.....t]

zauważyliście kiedyś że "nie filozofuj tyle" mówią zwykle ludzie którzy po prostu są za głupi żeby prowadzić dalszą konwersację? To jest taka wersja "nie pyskuj" tylko dla dorosłych

[Gorejacy_krzak_agrestu]

@to_jest_chyba_kurcze_zart Tak. To jest chyba szersze zjawisko. Wydaje mi się, że część ludzi po prostu nie umie wytrzymać takiej rozmowy czy trudu poddania rozbiorowi dłuższego zdania czy wywodu. U mnie w robocie odkryliśmy niedawno, że jest sporo wtórnych analfabetów, jak dostaną "za długiego" maila, to dzwonią z pretensjami, że elaborat i żeby im wytłumaczyć, streścić, uprościć. Szczerze mówiąc, to jest przerażające. Piszesz komuś "temu daj X, tamtemu Y", a ktoś ma

[Jake_921]

@to_jest_chyba_kurcze_zart: Raz do mnie nauczycielka fizyki rzuciła takim tekstem gdy pytałem o coś związane z lekcją ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[t.....i]

@DanteTooMayCry:

Spotyka mnie to od 6 roku życia... także nie tylko pomiędzy dorosłymi

tak że

#grammarnazi

[DanteTooMayCry]

@tylkostrimi:

Kajam się. W tym znaczeniu powinna się pojawić spacja.

[Camilli]

@to_jest_chyba_kurcze_zart:

Zgodzę się, to jest chyba próba racjonalizacji - skoro nie ogarniam, to pewnie wina autora.

Jeżeli posadzisz inteligenta wśród operatorów wózków widłowych zgadnij kto będzie miał łatkę