#antynatalizm czy ja dobrze rozumiem, że antynataliści chcą wymarcia gatunku ludzkiego a tym samym zniweczenia tysięcy lat rozwoju ludzkości nie wspominając o miliardach lat ewolucji tylko dlatego, że nie mogą sobie znaleźć partnera do prokreacji? Wiem ze jak stary wchodził wam do wanny to świat nie jest taki kolorowy ale ludziom ogólnie dobrze sie żyje w obecnych czasach co potwierdzają ankiety. A juz totalnie #!$%@? mnie argument, ze w zyciu zawsze jest ból a przyjemność jest tylko okazjonalnie. Otóż nie, możliwe jest przeżycie życia bez bólu i strachu, a wasza skrzywiona perspektywa jest tylko wynikiem waszych odosobnionych doświadczeń. Jeśli nawet kogoś ból dotyka to sczeście po stokroć mu to wynagradza. Skupienie się na bólu i marginalizowanie szczęścia to podstawowy błąd waszych założeń. Szczęscia (satysfakcji, spełnienia) jest nie tylko więcej niz bólu, ale też pcha cywilizację do przodu. No ale tego z perspektywy piwnicy nie widać. Spytajcie matki po porodzie czy było warto i jakie to uczucie trzymac dziecko w ramionach. Spytajcie starych ludzi czy życie było dobre i czy żałują, że żyli. Jescze zeby antynatalisci odwineli kitę i dali normalnym ludziom spokój, ale nie, będą brzęczeć jak to nie mają racji i jak to życie jest złe płaku płaku. Ta idea sie ogolnie kupy nie trzyma ale widze ze na wykopie znalazla poklask zwlaszcza wsrod #przegryw ów i freethinkerów. Ludzie zawsze poglądami usprawiedliwiają swoją sytuację i to jest klasyczny przykład. Pokażcie mi szczęśliwego człowieka ktory podziela poglądy antynatalistów.
@Mav: a jeśli moge znalezc partnera do prokreacji a nawet wielu i wciaz jestem antynatalistką to co ze mna nie tak? ( ͡°͜ʖ͡°) prosze powiedz mi bo zdanie ludzi w internecie jest dla mnie i każdego bardzo ważne
czy ja dobrze rozumiem, że antynataliści chcą wymarcia gatunku ludzkiego a tym samym zniweczenia tysięcy lat rozwoju ludzkości nie wspominając o miliardach lat ewolucji tylko dlatego, że nie mogą sobie znaleźć partnera do prokreacji?
@Marasmeus: jest jeszcze opcja że stary ci wchodził do wanny i nie przekazano Ci zdrowych wartości rodzinnych. To dobrze że nie przekażesz genów dalej, mechanizm ewolucyjny zadziałał.
@Mav: dlatego, że w życiu zaznali zdecydowanie więcej złego niż dobrego i mają świadomość, że podobny los dotyka znaczny odsetek ludzkiej populacji. Jeśli życie dla kogoś przez lata jest pasmem nieprzyjemności to ma się prawo do własnej opinii i argument, że ludzie kiedyś żyli w jaskiniach i nie narzekali nie przekonuje.
Wiem ze jak stary wchodził wam do wanny to świat nie jest
@mieszko111: dobrze że te wasze #!$%@? teorie to tylko ciekawostka z której można się pośmiać, zresztą tak samo jak z was.
Sam mam 3 miesięcznego syna i totalnie nie mogę zrozumieć tego #!$%@? o antynatalizmie. Przecież to logiczne że jak już go sprowadziłem tu na świat to pragnę żeby jego życie było pasmem szczęścia i sukcesów. Będę starał się tak kierować jego życiem póki będę mógł żeby był szczęśliwy i osiągnął
@wielad: to my się z was śmiejemy, tworzycie problemy, które sami musicie rozwiązywać (w dodatku czyimś kosztem), a jak coś się złego stanie dziecku to płaku płaku, bo umarło, albo leży sparaliżowane i będzie srało pod siebie do końca życia xD
Sam mam 3 miesięcznego syna i totalnie nie mogę zrozumieć tego #!$%@? o antynatalizmie.
@wielad: Bo wiesz co to miłość i szacunek wobec najbliższych, potrafisz to przekazać dalej w środowisku rodzinnym. Nie dociera do Ciebie, że inni mogą te dwa dobra mieć od roku zerowego za niespotykane, luksusowe lub też wątpią w ich istnienie
Przecież to logiczne że jak już go sprowadziłem tu na świat to pragnę żeby jego życie było
@mieszko111: patrząc na to co @wielad napisał i jakim tonem wątpie w to,ze wie czym jest szacunek i miłość. Jego dziecko będzie skrzywdzone i to bardzo, ale no każdy rodzic myśli, że odwalił świetną robote do momentu aż dziecko sie wychuśta. ( ͡º͜ʖ͡º)
@wielad: wiesz co, ja ci źle nie życze. Ale jak na osobe dorosłą na która spadł tak ogromny obowiązek jak dziecko jestes strasznie niedojrzały i ewidentnie niegotowy do takiej roli. Współczuje po prostu żonie i malcowi. Nie mam ochoty ci #!$%@?ć bo widac, ze masz straszne i tak problemy i jest ci z czyms ciezko bo bez powodu nikt nie jest tak toksyczny, ale mam nadzieje, ze ci sie poprawi niedlugo.
#!$%@? i zakładanie z góry najgorszego. Z takim podejściem do życia wcale się nie dziwię że macie #!$%@?. Należy wam się takie życie.
@wielad: A Ci za brak empatii należy solidne lecznicze pier... się w łeb, życzę udanej kuracji #czarnalista Nie lubię użerać się z chamidłami.
@Marasmeus: Wiesz, co innego uczucia wobec rodziny, co innego wobec netowego anona, wobec którego ktoś czuje się z miejsca lepszy. Niestety arogancja i buractwo
@Marasmeus: co #!$%@? xD światem rządzi dualizm, dobro i zło. Itd itp każdy ma w sobie pokłady miłości (te przekazuje bliskim) i nienawiści (z tym przychodzę do was) ja sobie luźno wpadam tutaj poobrazac ludzi. Bo to tylko internet i można pisać co się chce. Przecież ty nawet nie wiesz kim jestem. Mogę mieć 6 lat i wsYstko6 zmyślać xd a prawiaz mi tu jakieś morały o rodzicielstwie przecież ja mam
@mieszko111: masz rację do kogo ja mam mieć tu empatię jak dla mnie jesteście literkami na telefonie. Wpadam sobie tutaj obrażać ludzi i wbijać im szpile żeby poczuli się jak gówno
@Mav: Rozmnażanie się jest domeną ludzi głupich, którzy nie są w stanie zrozumieć ułamka tego o czym rozmawiają antynataliści - macie te same argumenty co murzyni w afryce i nic poza tym.
@Mav: Antynatalizm to kretynizm, zwłaszcza w kraju z dzietnością na poziomie 1,32 gdzie bez promowania go i tak wszystko w tym kierunku zmierza ( ͡°͜ʖ͡°), ale w twoim wysrywie są takie kwiatki że nie mogłem przejść obojętnie
@wielad: O ile to co piszesz to prawda, to żonka ma ciebie głeboko w piździe po narodzinach małego kawalera. Teraz masz brak dupy to przychodzisz wylewać jad na Wykop. To jest właśnie to cieprpienie którego byś uniknął jakby cię stara nie wysrała, już wiesz co to antynatalizm?
Wiem ze jak stary wchodził wam do wanny to świat nie jest taki kolorowy ale ludziom ogólnie dobrze sie żyje w obecnych czasach co potwierdzają ankiety. A juz totalnie #!$%@? mnie argument, ze w zyciu zawsze jest ból a przyjemność jest tylko okazjonalnie. Otóż nie, możliwe jest przeżycie życia bez bólu i strachu, a wasza skrzywiona perspektywa jest tylko wynikiem waszych odosobnionych doświadczeń. Jeśli nawet kogoś ból dotyka to sczeście po stokroć mu to wynagradza. Skupienie się na bólu i marginalizowanie szczęścia to podstawowy błąd waszych założeń. Szczęscia (satysfakcji, spełnienia) jest nie tylko więcej niz bólu, ale też pcha cywilizację do przodu. No ale tego z perspektywy piwnicy nie widać.
Spytajcie matki po porodzie czy było warto i jakie to uczucie trzymac dziecko w ramionach. Spytajcie starych ludzi czy życie było dobre i czy żałują, że żyli.
Jescze zeby antynatalisci odwineli kitę i dali normalnym ludziom spokój, ale nie, będą brzęczeć jak to nie mają racji i jak to życie jest złe płaku płaku.
Ta idea sie ogolnie kupy nie trzyma ale widze ze na wykopie znalazla poklask zwlaszcza wsrod #przegryw ów i freethinkerów. Ludzie zawsze poglądami usprawiedliwiają swoją sytuację i to jest klasyczny przykład. Pokażcie mi szczęśliwego człowieka ktory podziela poglądy antynatalistów.
@Mav: nie, po prostu jesteś melepetą.
Kto cie skrzywdził słoneczko?
@Mav: dlatego, że w życiu zaznali zdecydowanie więcej złego niż dobrego i mają świadomość, że podobny los dotyka znaczny odsetek ludzkiej populacji. Jeśli życie dla kogoś przez lata jest pasmem nieprzyjemności to ma się prawo do własnej opinii i argument, że ludzie kiedyś żyli w jaskiniach i nie narzekali nie przekonuje.
Sam mam 3 miesięcznego syna i totalnie nie mogę zrozumieć tego #!$%@? o antynatalizmie. Przecież to logiczne że jak już go sprowadziłem tu na świat to pragnę żeby jego życie było pasmem szczęścia i sukcesów. Będę starał się tak kierować jego życiem póki będę mógł żeby był szczęśliwy i osiągnął
@wielad: Bo wiesz co to miłość i szacunek wobec najbliższych, potrafisz to przekazać dalej w środowisku rodzinnym. Nie dociera do Ciebie, że inni mogą te dwa dobra mieć od roku zerowego za niespotykane, luksusowe lub też wątpią w ich istnienie
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale jak na osobe dorosłą na która spadł tak ogromny obowiązek jak dziecko jestes strasznie niedojrzały i ewidentnie niegotowy do takiej roli. Współczuje po prostu żonie i malcowi. Nie mam ochoty ci #!$%@?ć bo widac, ze masz straszne i tak problemy i jest ci z czyms ciezko bo bez powodu nikt nie jest tak toksyczny, ale mam nadzieje, ze ci sie poprawi niedlugo.
@wielad: A Ci za brak empatii należy solidne lecznicze pier... się w łeb, życzę udanej kuracji #czarnalista Nie lubię użerać się z chamidłami.
@Marasmeus: Wiesz, co innego uczucia wobec rodziny, co innego wobec netowego anona, wobec którego ktoś czuje się z miejsca lepszy. Niestety arogancja i buractwo
A ma to jakiekolwiek znaczenie ponieważ?
Fascynujące! Jak ty to obliczyłeś?
To jest właśnie to cieprpienie którego byś uniknął jakby cię stara nie wysrała, już wiesz co to antynatalizm?