[H.....a]

Jak nie uda mi się ułożyć życia w ciągu 2 lat i @Sieniu też nie to się spikamy i żyjemy sobie długo i szczęśliwie.

Tu odliczanko do tego momentu, jak ktoś chce to mogę wołać co z tego wyszło - oczywiście wołanie za dwa lata.

https://online-countdown.pl.downloadastro.com/tools/#1635937200000_QFNpZW5pdSZASGFubmFoYWxsYQ==

#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #nieheheszki

[H.....a]

@KolegaPatryk: Uwierz mi, ma to sens

[KolegaPatryk]

@Sieniu: @Hannahalla: Jak ludzie się kochają to chcą ze sobą być, a nie mówią sobie, że jak przez 2 lata nie znajdę lepszego modelu to z Tobą będę. To ma sens.

[pijanypowietrzem]

@Hannahalla: zawsze #!$%@? ranisz (╯︵╰,)

[H.....a]

@pijanypowietrzem: czemu ranię

[Bouquet]

@Hannahalla: A ty chłopa nie masz? Xd

[H.....a]

@Bouquet: Już jakiś czas nie mam, rzuciłam, a co?

[Bouquet]

@Hannahalla: Nic tak pytam

[pijanypowietrzem]

@Hannahalla: Moje uczucia do Ciebie... a Ty sobie życie z kimś innym chcesz układać. Eh

[Instynkt]

Komuś za 2 lata 30 wybije xD

[H.....a]

@Instynkt: Mam 24 lata, chodzi o praktyczność i lepsze warunki za dwa lata

[zielinski998]

@Hannahalla
@Sieniu będziecie ze sobą bez miłości? po chuy?
No chyba, ze to bait to spoko.

[Instynkt]

@Hannahalla: ponoć na wsi to 25 jest tą kluczową granicą

[H.....a]

@Instynkt: Nom, dokładnie, a że Warszawa to wieś więc wszystko się zgadza

[Instynkt]

@Hannahalla: ale rodziców i wychowanie masz ze wsi, warszawianko xD

[H.....a]

@Instynkt: więc podwójna wieś (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[H.....o]

@Hannahalla: do zobaczenia za dwa lata. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Deska_o0]

@Hannahalla: Myślę że możesz się do mnie wprowadzić, a nie jakieś cyrki robić, przez wzgląd na gotowanie podejrzewam że różowy się zgodzi xD

[brntfgt]

@Hannahalla: napisalbym, ze szkoda chlopa, ale tylko frajer sam moze zaproponowac taka umowe wiec mi go nie szkoda. I tak to nie wypali, po co ci chlop ktory nie potrafi cie zdobyc teraz? co sie zmieni za dwa lata bkkk

[wioseneczka]

@Hannahalla: Czemu nie jesteś już z tramwajarzem

[H.....a]

@wioseneczka: Drażliwy temat, wolę nie poruszać bo się niepotrzebnie wnerwię :/
Zerwałam to zerwałam.