Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do osób zmagających się z depresją, ewentualnie po prostu do ludzi którzy znają temat

Mam dość lekką postać depresji - nie chcę się zabić ani nie mam jakichś konkretnych zaburzeń, po prostu wygląda to tak że bez leku (fluoksetyna) jestem wrakiem człowieka który nie ma siły motywacji ani chęci żeby wyjść z łóżka przez cały dzień, a na lekach zachowuję się +/- jak normalny człowiek

Czy tak będzie zawsze? Chciałbym kiedyś zacząć być normalny bez brania tych tabletek bo zabijają moje libido, a że aktualnie jestem w kilkuletnim związku to mam w zasadzie wybór - albo być wrakiem albo nie być ale ze świadomością że partnerka będzie niezaspokojona i w końcu sobie pójdzie

26 lat, fluoksetynę biorę z przerwami od roku, od czasu wizyty u psychiatry, po której w końcu dowiedziałem się czemu całe życie zachowuję się jakbym żył na autopilocie, nic mi się nie chce i nie mam żadnych ambicji

#depresja #psychiatria #psychologia #pytanie #medycyna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 7
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: wydaje mi sie, ze tabsy sa po to żeby przywrócić do normalnego funkcjonowania, ale gdy juz sie to stanie to musisz zacząć zmieniac zycia, tak aby po odstawieniu za kilka miesięcy nie wracać do starego życia, tylko do odmienionego.
Jak na lekach jest ok, to staraj sie jak najwięcej w życiu zmienić na lepsze, tak aby po odstawieniu wrócić do nowego, normalnego życia.
  • Odpowiedz
EzoterycznyMenel: Jeżeli Twoja partnerka wie o Twoich problemach, to nie widzę powodu, dla którego miałaby czuć się pokrzywdzona. Jest wiele sposobów na zaspokojenie kobiety, nie mówiąc już o tym, że kobietom najbardziej chodzi o czułość, bliskość, zainteresowanie itd.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
CharyzmatycznaKaryna: 26 lat, fluoksetynę biorę z przerwami od roku, od czasu wizyty u psychiatry, po której w końcu dowiedziałem się czemu całe życie zachowuję się jakbym żył na autopilocie, nic mi się nie chce i nie mam żadnych ambicji

możesz zdradzić jaka to przyczyna?

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Podstawa w twoim wypadku to psychoterapia, z doświadczenia i obserwacji wiem że większość ludzi bez psychologa albo psychoterapeuty sama nie ma szans się ogarnąć i odkryć podłoża swoich problemów a później wdrażać zmiany, branie leków to chwilowe ukojenie umysłu ale takich leków nie można brać całe życie
  • Odpowiedz