Wpis z mikrobloga

Ehh kurde mirki już 4 miesiąc na #emigracja w #norwegia i od tego czasu stale tylko jedno i to samo "Ty weź mnie anon tysz załatw robota w ty norwegji" jprd() i tłumacz tym ludziom że nie załatwisz im roboty w agencji reklamowej jeśli nie mają do tego predyspozycji. #polska #januszebiznesu
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wqurfiony_Org: mojego niebieskiego dwie osoby już wystawiły jeśli chodzi o robotę. Tak to każdy był chętny, dopóki się nie okazywało, że robota załatwiona i można przyjechać. Niebieski wstawiał się, wychodził u szefa, a potem musiał oczami świecić, bo jednak ten wolałby święta w domu spędzić, a tamten ma chrzest, przeprowadzkę, a bo to, bo tamto, sramto.

Od tamtej pory ani on, ani ja nie załatwiamy NIKOMU, ani rodzinie, ani znajomym,
  • Odpowiedz
to że na każdą domówke każdy przychodzi ze swoim alko i sam je konsumuje nikt nikomu nie polewa każdy sam sobie.


@Wqurfiony_Org: Eeee zalezy.
Wszystko od tego jak dobrze się znacie.
U mnie np nauczyli się że jak przynosisz alko to piją go wszyscy.
@indeeed: Pomogłem jednemu kolesiowi, bo szef przyszedł i mówi, ej nie masz jakiegoś
  • Odpowiedz
@Wqurfiony_Org: a mi nie załatwisz xd?
ja mam predyspozycje do pracy w agencji reklamowej, angielski ogarniam, zdjęcia robię, filmy montuję i kręcę, scenariusze piszę
  • Odpowiedz
@Wqurfiony_Org: Same here. "Robotę załatw" raz już zalatwiłem i potem wstyd bo nie dość, że pracownik słaby to do tego zaraz mu się zjechać zachciało. Nawet się firmie szkolenie nie zwróciło.
Teraz na szczęście u mnie w pracy wymagają norweskiego, więc jak ktoś pyta to zgodnie z prawdą mówię "jak naprawdę chcesz wyjechać to zainwestuj, naucz się norweskiego na b1 i ogarnij te i te papiery, wyślesz cv to poręczę
  • Odpowiedz
@0_Stalker: mówie po ichniejszemu troche sie uczyłem. Wiesz to było tak że wyjeżdzałem co roku do kuzynki na tydzień na wakacje, zapisałem sie wcześniej na początku technikum na kurs norweskiego i znam go na średnim poziomie, do tego przez ten tydzień szukałem roboty przez ostatnie dwa lata na każdym wyjeździe. W tej agencji to praktycznie przypadkiem kończyli rekrutacje i wysłałrm akurat cv i portfolio jako ostatni. Dwa dni później rozmowa
  • Odpowiedz