[Niebadzlosiem]

Wytlumaczy mi ktos co jest tym zlego?
Z perspektywy klienta jak mam do wyboru Bernardgna za 2000 a za 200 wybor prosty.
Po co mi certyfikaty, rodowody itd :)?
Oczwiscie mam na mysli hodowle domowe gdzie po prostu maja pare i co rok/pare lat sprzedaja miot nie popieram chowow klatkowych.

#hodowlazolx #pytanie #pytaniedoeksperta

[Deska_o0]

@Niebadzlosiem: testy genetyczne tylko w hodowli robią więc i cygan nie da rady, przy zwierzaku nie z hodowli nie ma też pewności co wyrośnie z tego

[Niebadzlosiem]

@Deska_o0: Przychodzisz do normalnej rodzinki ktorej sie psy teges ogladasz ojca i matke, oboje tej samej rasy, ogladasz psiako, gadasz z wlascicielami. Nie zauwazasz przeszkod placisz 250zl bierzesz normalnego psa z danej rasy bez papierku.
Zaoszczedzony hajs i tak wyda sie na zarcow, szczepienia zabawki i akcesoria :)

[Pitaq]

@Niebadzlosiem: Nie polecam, miałem owczarki szkockie takie za "psi pieniądz" jedna suka była ślepa(akurat cały miot miała zdrowy), samiec(potężny był i ładnej maści) miał raka i coś nie tak ze stawami i druga suka niby zdrowa ale cały miot nie przeżywał kilku godzin, później jak się okazało to mieszanki były miedzy sobą, wyszło dopiero jak gościa przymknęli, ojciec wymienił za sztaficery

[Kolsky]

@clorox: mojemu bratu z certyfikowanej hodowli sprzedali psa z dysplazją stawów. Genetyczną.

[Deska_o0]

@Kolsky: po to jest umową żeby w takiej sytuacji dostać nowego zwierzaka
@Niebadzlosiem: dostałeś już sporo argumentów co dostajesz kupując w hodowli a nie niewiadomo co u kogoś kto nie spełnia wymogów do zostania hodowcą a ty dalej brniesz w 'papierek' możesz nie wyrabiac rodowodu, koszt 30pln bodajże
Pamiętaj żeby ciuchy od chińczyka zamawiać i koniecznie markowe bo to przecież te same produkty co w sklepie, a w sklepach dorzucają

[Juniorr124]

@clorox: Taki pies z niepożądanymi cechami mógłby być sprzedawany jako nierasowy. Po prostu opisać w jego papierach że nie zachowuje odpowiednich cech rasy. Mając taki wpis ten konkretny osobnik po prostu nie mógłby służyć do rozmnozenia psów które będą sprzedawane jako rasowe. Rozumiem że te przepisy są po to aby ludzie nie sprzedawali psów podobnych do rasowych jako rasowe ale wydaje mi się że zbyt mocno ingeruje w to co może

[kolnay1]

was chyba przerasta pojęcie brania odpowiedzialności za żywe stworzenie a wymianę części w samochodzie. Nie chodzi o #!$%@? się w cudze sprawy a dbanie hodowcy o dobrobyt zwierzecia które sprzedaje i zapobieganie januszowym praktykom. Martwi cię że psu nie będą wisiały jajka? Sterylizacja to taka wazektomia u psów, istnieje jeszcze kastracja chemiczna którą jednak trzeba powtarzać co 6-12 msc. Zresztą szkoda strzępić ryja na anonów z internetu xD

@Wodolanka: hm, chodziło

[Juniorr124]

@clorox: Psy się sprzedaje bo ktoś chce je kupić. Jeśli nie będzie popytu to nikt nie będzie na siłę rozmnażał. Natomiast psy nierasowe lub mieszane są niejednokrotnie ładniejsze i zdrowsze niż rasowe. Nie wspominam już o rasach psów które wyglądają jak karykatury zwierzęcia.

[Juniorr124]

@clorox: Czyli uważasz że mamy na tyle dużo psów nierasowych że nie powinno być możliwości takich "produkować"? Dlaczego odwolujesz się do dobra psa? Czy związek hodowców psów ma jakiś monopol na dobre traktowanie zwierząt? Dlaczego uważasz że jak coś nie jest sztywno uregulowane przepisami to ludzie będą robić to źle?

[Juniorr124]

@clorox: Ja tutaj podwarzam zasadność obecnych przepisów które w mojej opinii zbyt mocno ograniczają człowieka który chce sprzedać psa nierasowego nie mając zarejestrowanej hodowli. Mimo iż sam nie mam zamiaru kupować żadnych psów to wydaje mi się że powinna być taka moiwość. Odpowiedz mi proszę na pytanie, jakie jest uzasadnienie zakazu sprzedaży psa który powstał że skrzyżowania dwóch psów np Golden retriever które mają potwierdzenie że są rasowe ale rozmnożenie zostało

[Juniorr124]

@clorox: Niestety nie dojdziemy do porozumienia. Uważam że dobro zwierząt nie jest tutaj jakimkolwiek kryterium które znacząco wpłynęło na obecne przepisy. Samo hodowane pewnych ras psów powinno być zabronione ponieważ są dużo bardziej narażone na pewne schorzenia oraz występuje bardzo mała różnorodność biologiczna w obrębie rasy. Czy to nie jest hipokryzja? Dbamy o dobro zwierząt ale z pełną świadomością rozmnazamy zwierzęta których 60% populacji cierpi na typowe choroby danej rasy? Zawsze