Wpis z mikrobloga

@dudi-dudi: ech.... 25 lat temu, w czasie moich studiów, w parku tuż przy akademiku... powiedzmy, że nieznani sprawcy dokładnie taki sam numer odwalili :D Też lokalna prasa grzmiała o wandalach, o gigantycznym koszcie wymiany wody, czyszczenia instalacji i wymiany pomp, które na 10000% się zepsuły. Nie zrobiono z tego nic, piana samoistnie znikła, płyn biodegradowalny się zbiodegradował też samoistnie. Sprawców nigdy nie wykryto :)
@dudi-dudi: Jakiś czas temu również z tej samej fontanny wydobywała się piana. Jak dobrze pamiętam, na lokalnych stronach była informacja o mandacie 500 zł dla osoby, która to uczyniła, o ile oczywiście ją złapią.