Zawsze się zastanawiałem nad tym wątkiem, o co tam tak naprawdę chodziło.
Można założyć, że Mona uwolniła się z celi w podziemiach domu Punchinello na krótko przed wizytą Maxa. Było mówione, że ktoś zlikwidował wartowników przed domem. Z drugiej strony, chwilę później Max znalazł zmaltretowaną Lisę. Może to ona próbowała coś zrobić Punchinello? Z drugiej strony, kto by wtedy zdjął wartowników? A może obie były w zmowie, tylko coś nie pykło. W
Ci ludzie promujący CPK a zwłaszcza ci którzy pojawili się dopiero po wyborach wydają się coraz bardziej groteskowi i chyba też zdesperowani próbując utrzymać przekaz. Brakuje tylko husarskich skrzydeł (ʘ‿ʘ)
Można założyć, że Mona uwolniła się z celi w podziemiach domu Punchinello na krótko przed wizytą Maxa. Było mówione, że ktoś zlikwidował wartowników przed domem.
Z drugiej strony, chwilę później Max znalazł zmaltretowaną Lisę. Może to ona próbowała coś zrobić Punchinello? Z drugiej strony, kto by wtedy zdjął wartowników? A może obie były w zmowie, tylko coś nie pykło. W