Wpis z mikrobloga

  • 1
Kiedy ktoś mi mówił o tinderze kompletnie nie miałam pojęcia co w tym takiego fajnego nic tylko było słychać jak ludzie umawiali się na seks albo zawsze ta jedna strona wychodziła na poszkodowaną. Dlatego nie wierzę ale zainstalowałam tą apke w sumie bardziej z nudów i żeby przekonać się na własnej skórze czy tak właśnie jest. Niby wpadło ponad 20 par w 2 dni i mam się z kimś spotkać ale nadal jest to dla mnie coś śmiesznego. Jak ludzie przywiązują do tego tak duża uwagę. Myślicie że można znaleźć tam miłość czy dać sobie z tym spokój? ()
#tinder #kiciochpyta #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #wychodzimyzprzegrywu #pytanie #pytaniedoeksperta #zwiazki #randkujzwykopem
UsmiechemKitkuPoprosze - Kiedy ktoś mi mówił o tinderze kompletnie nie miałam pojęcia...

źródło: comment_h8YshZnXaXDUP9RPz8GCd7m9AmXdAW3R.jpg

Pobierz
  • 58
@anyvu: Cóż, ja wypracowałem inną metodę "na rybaka", tzn. przeciągałem wszystko w prawo do skończenia lajków. Wieczorem, jak miałem czas, wyciągałem sieci z wody i patrzyłem co się złapało. Różni się to od zwykłego łapania ryb tym, że największe okazy się wypuszcza, a zostawia płotki. Metoda skuteczna, ponieważ nie trzeba tracić czasu na preselekcję ludzi, którzy i tak nie są nami zainteresowani. Jej wadą jest to, ze nabija kaszalotom atencję i
@Usmiechem_Kitku_Poprosze: 3 rady na koniec od tinderowego weterana:

1. Nie trać swojego i cudzego czas na rozmowy z facetami, którzy nie są dla ciebie wystarczająco atrakcyjni (obojętnie czy fizycznie czy z charakteru) i nie zamierzasz się z nimi spotkać - nie ghostuj, ucinaj, wywalaj pary.
2. Mierz w gości, których atrakcyjność oceniasz podobnie jak swoją. Jeśli jesteś 7/10, to nie celuj w chadów wyglądających jak z okładek czasopism, bo będziesz płakać