Dzień dobry współwykopujący! ( ͡º͜ʖ͡º) Wojtek Razik udostępnił dziś trzeci odcinek swojego kursu C++ od podstaw! Dzisiaj omawiana jest instrukcja warunkowa! (⌐͡■͜ʖ͡■)
@hu-nows: Jak masz cokolwiek napisać samemu, jak nie znasz składni? Biorać twój przykład piłki nożnej: jak wpuścisz 22 eskimosów, którzy nigdy nie widzieli co to jest piłka nożna na boisko, to prędzej wykopią dół w ziemi i zasadzą piłkę, niż zaczną ją kopać w odpowiednim kierunku...
"Nowoczesny C++" a pokazuje programowanie proceduralne za pomocą języka obiektowego :) Z drugiej strony - lepiej nie wchodzić w obiektowość z kimś, kto nie zna podstaw.... Z trzeciej strony - jeśli opisujemy podstawy podstaw - to czy powinniśmy reklamować się jako "nowoczesny"? Sama inicjalizacja wartością wystarczy do uzasadnienia tytułu? Możliwe... nie podejmę się oceny :)
Nauka innych to ciężka sprawa - zawsze ktoś może się o coś przyczepić... :(
A co do kursów w formie filmu: - nie możesz skopiować kodu - tracisz kilka razy więcej czasu na przyswojenie tej samej wiedzy co w formie pisanej. Chyba, ze bardzo wolno czytasz, ale to jednostkowe przypadki. - łatwiej „cofa się” w tekście niż w filmie jak czegoś
@CppPolska: Nie rozumiem po co ludzie ciągną tą pomyłkę pod tytułem C++. Ten język to jedno wielkie nieporozumienie jeżeli chodzi o design (a raczej jego brak, doklejanie na odwal każdego możliwego paradygmatu) oraz debugowalność. Jeżeli ktoś jest zainteresowany programowaniem proceduralnym to jest C, w przypadku czegoś nowocześniejszego z poprawnie zaimplementowaną obiektowością jest Rust. Pracy po tym brak, jak jest to nudna i słabo płatna - wszystko co ciekawsze w C++
@wujek_stiopa: wg mnie oglądanie filmów ma następujące wady:
- konieczność słuchania tego co ktoś mówi - więc jeśli są mało sprzyjające warunki, to część komunikatu gdzieś ucieka - znacznie trudniej niż w tekście jest "nawigować" się po filmie. a już totalnym koszmarem jest "nawigowanie" się po jakimś dłuższym kursie wideo (szczególnie w sytuacji gdy chcemy znaleźć "tę tabelkę, którą widziałem...") - ogólnie "skakanie" po materiale jest znacznie trudniejsze niż w przypadku tekstu - wiele osób zapoznaje się z materiałem drukowanym (nawet dłuższym - jak książka) w ten sposób że najpierw "skanują" (tzn w miarę szybko przeglądają sobie całość, albo rozdział, kilka rozdziałów), a dopiero później
A niech sobie są filmiki na temat programowania. Przecież każdy jest świadomy, że takie kursy należy traktować jako dodatki, ewentualnie ogniwo zapalne do odkrycia nowej zajawki jaka jest programowanie. Rzeczą jasną jest że po zapoznaniu się z takim kursem nie będziemy od razu trzaskać kodow na rynek międzynarodowy - jest to po prostu dobre wprowadzenie dla osób które nie do końca wiedza jak programowanie wygląda od środka. Jeśli komuś podpadnie klepanie kodów
te filmy to jedna wielka kopia podstawowych informacji na temat języka. Po co robić kursy typu "+" - dodajemy, "-" - odejmujemy. Większość niby kursów i tak się kończy na jakiś tam prostych instrukcjach sterujących albo te bardziej "zaawansowane" na napisaniu prostej klasy typu osoba. Mało jest filmów już na takie tematy choćby zaawansowane zarządzanie pamięcią, wątki, czy proste dziedziczenie klas. Już nie mówiąc o tym że hindusi są potęgą. Jak się
@Strus: - Owszem, do filmów na youtube dodawany jest niemal zawsze kod z githuba np. tu (https://www.youtube.com/watch?v=qDwdMDQ8oX4) - Przyswajanie wiedzy to sprawa indywidualna. Ale faktem jest, że nauka "wieloma zmysłami" działa lepiej niż zwyczajne czytanie w myślach... - Do filmów na youtube w komentarzach są odnośniki do konkretnego momentu w filmie. Wejdź na freecodecamp.org, tam 2h filmy są dzielone na 100 krótkich koceptów - nie rozumiem dlaczego nie mogę zapauzować filmu na youtube... - ostatni argument jest też z d--y - gdyby nie tutoriale na youtube nigdy prawdopodbnie nie wziąłbym się za programowanie, co więcej nigdy nie widziałem żadnej reklamy na
@secret_passenger: - słuchanie i patrzenie jest o wiele bardziej wydajne niż tylko patrzenie (wiele zmysłów = szybsza nauka) - pod nowymi filmami są ZAWSZE odnośniki do pojedyńczych konceptów - skakanie po materiale jest MEGA łatwe, tak samo jak w książkach są tam spisy treści - składni pythona nauczyłem się na klopie poprzez apkę SoloLearn, o wiele wygodniejsze niż książka...
Trochę dziwi mnie to, że programiści to zarazem progresywni ludzie, którzy są na szpicy tworzenia nowych technologii, a zarazem takie konserwy, które trzymają się "ulubionych rozwiązań"... Programowanie tak szybko ewoluuje, że nie można już myśleć, że nauczę się jednej technologii i tak już zostanie przez najbliższe
@wujek_stiopa: Nie ważne co za mega mózg prowadzi ten kurs tu problemem jest medium czyli wideo które zupełnie nie sprawdza się do tego typu wiedzy. Dobry przykład masz tu, ponad 4 godziny z podstaw i oglądasz jak gość klepie linijki które sam byś przyswoił po przeczytaniu kilkudziesięciu stron A4 a na pewno zajęło by ci to mniej czasu niż 4
Góra urodziła mysz. I to jest już 3 lekcja?! To co było w poprzednich, "jak włączyć komputer"?
W ogóle zawracanie głowy C++ miałoby sens gdyby wziąć na tapetę chociażby jakiś ciekawy temat typu jak szybko przeszukać 1GB plik, od najwolniejszego sposobu po najszybszy...
Początkującym, co nie znają żadnych podstaw ODRADZAM C++ w ogóle, żeby nauczyć się cokolwiek sensownego robić w tym języku będą potrzebować paru lat nauki. Pod warunkiem, że się nie zniechęcą, a o to łatwo zaczynając od C++ w dzisiejszych czasach. Już nie mówiąc, że w tym czasie technika pójdzie do przodu.
Kurła, za moich czasów, to jak rzutnik był na lekcji to była już technologia z kosmosu, a nie jakieś programowanie na filmie.
@the_revenant IMO C/C++ jest najlepszy na początek, bo trzeba przy okazji się nauczyć jak działa komputer, pamięć, coś o procesorze. I dlaczego ++c jest szybsze od c++. Później to rzutuje na ogólną wiedzę techniczną i rozumienie świata i daje możliwości. Wchodzimy w erę, gdzie kluczowe znaczenie ma optymalizacja kodu,
Początkującym, co nie znają żadnych podstaw ODRADZAM C++ w ogóle, żeby nauczyć się cokolwiek sensownego robić w tym języku będą potrzebować paru lat nauki. Pod warunkiem, że się nie zniechęcą, a o to łatwo zaczynając od C++ w dzisiejszych czasach. Już nie mówiąc, że w tym czasie technika pójdzie do przodu.
@Jinsen: (╯︵╰,) Jak miałem w szkole programowanie, to zaczęliśmy od turbopascala. Po trzech latach na
słuchanie i patrzenie jest o wiele bardziej wydajne niż tylko patrzenie (wiele zmysłów = szybsza nauka)
taka generalizacja i na podstawie czego? otóż mój drogi to NIE jest prawdą zawsze i dla każdego. jasne, że różne osoby mają różne metody nauki. ale wcale nie jest tak, ze angażując więcej zmysłów uczymy się lepiej. są tacy co uczą się świetnie głównie przez wzrok (np ja) są też inne
@perkot: Tak było 15 lat temu, kiedy świeżutki kosmiczny komputer z procesorem 666MHz MMX za 2 lata był średniakiem, a za 4 lata zardzewiałym chabaziem, którego zamulają nawet reklamy w internecie. Ten trend już zwalnia, w końcu się zatrzyma. Prawo Moore'a przestaje działać. Doszliśmy do fizycznej granicy krzemu i bez azotowego chłodzenia nie potrafimy wykręcić więcej. Mój procesor ma jakieś 6 lat i gram na nim w nowoczesnego Wiedźmina. Rozrasta
Dzisiaj omawiana jest instrukcja warunkowa! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
https://youtu.be/CcNz9sIckGI (｡◕‿‿◕｡)
Dodatkowo, Wojtek przedstawia jeden trick wzięty z C++17.
Jest moc! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
źródło: comment_S2auIxsFyfXwaeDFIkNHyniFjqytFTPW.jpg
PobierzZ drugiej strony - lepiej nie wchodzić w obiektowość z kimś, kto nie zna podstaw....
Z trzeciej strony - jeśli opisujemy podstawy podstaw - to czy powinniśmy reklamować się jako "nowoczesny"? Sama inicjalizacja wartością wystarczy do uzasadnienia tytułu? Możliwe... nie podejmę się oceny :)
Nauka innych to ciężka sprawa - zawsze ktoś może się o coś przyczepić... :(
A co do kursów w formie filmu:
- nie możesz skopiować kodu
- tracisz kilka razy więcej czasu na przyswojenie tej samej wiedzy co w formie pisanej. Chyba, ze bardzo wolno czytasz, ale to jednostkowe przypadki.
- łatwiej „cofa się” w tekście niż w filmie jak czegoś
Jeżeli ktoś jest zainteresowany programowaniem proceduralnym to jest C, w przypadku czegoś nowocześniejszego z poprawnie zaimplementowaną obiektowością jest Rust.
Pracy po tym brak, jak jest to nudna i słabo płatna - wszystko co ciekawsze w C++
- konieczność słuchania tego co ktoś mówi - więc jeśli są mało sprzyjające warunki, to część komunikatu gdzieś ucieka
- znacznie trudniej niż w tekście jest "nawigować" się po filmie. a już totalnym koszmarem jest "nawigowanie" się po jakimś dłuższym kursie wideo (szczególnie w sytuacji gdy chcemy znaleźć "tę tabelkę, którą widziałem...")
- ogólnie "skakanie" po materiale jest znacznie trudniejsze niż w przypadku tekstu
- wiele osób zapoznaje się z materiałem drukowanym (nawet dłuższym - jak książka) w ten sposób że najpierw "skanują" (tzn w miarę szybko przeglądają sobie całość, albo rozdział, kilka rozdziałów), a dopiero później
- Owszem, do filmów na youtube dodawany jest niemal zawsze kod z githuba np. tu (https://www.youtube.com/watch?v=qDwdMDQ8oX4)
- Przyswajanie wiedzy to sprawa indywidualna. Ale faktem jest, że nauka "wieloma zmysłami" działa lepiej niż zwyczajne czytanie w myślach...
- Do filmów na youtube w komentarzach są odnośniki do konkretnego momentu w filmie. Wejdź na freecodecamp.org, tam 2h filmy są dzielone na 100 krótkich koceptów
- nie rozumiem dlaczego nie mogę zapauzować filmu na youtube...
- ostatni argument jest też z d--y - gdyby nie tutoriale na youtube nigdy prawdopodbnie nie wziąłbym się za programowanie, co więcej nigdy nie widziałem żadnej reklamy na
- pod nowymi filmami są ZAWSZE odnośniki do pojedyńczych konceptów
- skakanie po materiale jest MEGA łatwe, tak samo jak w książkach są tam spisy treści
- składni pythona nauczyłem się na klopie poprzez apkę SoloLearn, o wiele wygodniejsze niż książka...
Trochę dziwi mnie to, że programiści to zarazem progresywni ludzie, którzy są na szpicy tworzenia nowych technologii, a zarazem takie konserwy, które trzymają się "ulubionych rozwiązań"... Programowanie tak szybko ewoluuje, że nie można już myśleć, że nauczę się jednej technologii i tak już zostanie przez najbliższe
@wujek_stiopa: Nie ważne co za mega mózg prowadzi ten kurs tu problemem jest medium czyli wideo które zupełnie nie sprawdza się do tego typu wiedzy.
Dobry przykład masz tu, ponad 4 godziny z podstaw i oglądasz jak gość klepie linijki które sam byś przyswoił po przeczytaniu kilkudziesięciu stron A4 a na pewno zajęło by ci to mniej czasu niż 4
W ogóle zawracanie głowy C++ miałoby sens gdyby wziąć na tapetę chociażby jakiś ciekawy temat typu jak szybko przeszukać 1GB plik, od najwolniejszego sposobu po najszybszy...
Początkującym, co nie znają żadnych podstaw ODRADZAM C++ w ogóle, żeby nauczyć się cokolwiek sensownego robić w tym języku będą potrzebować paru lat nauki. Pod warunkiem, że się nie zniechęcą, a o to łatwo zaczynając od C++ w dzisiejszych czasach. Już nie mówiąc, że w tym czasie technika pójdzie do przodu.
W
@the_revenant IMO C/C++ jest najlepszy na początek, bo trzeba przy okazji się nauczyć jak działa komputer, pamięć, coś o procesorze. I dlaczego ++c jest szybsze od c++. Później to rzutuje na ogólną wiedzę techniczną i rozumienie świata i daje możliwości. Wchodzimy w erę, gdzie kluczowe znaczenie ma optymalizacja kodu,
źródło: comment_7EAH0XRJM0gYM8SvyHoRoARUwDbl44am.jpg
Pobierz@Jinsen: (╯︵╰,) Jak miałem w szkole programowanie, to zaczęliśmy od turbopascala. Po trzech latach na
@Jinsen: Możesz uzasadnić? Obecnie raczej słyszę, że bardziej opłaca się modernizować hardware niż przeznaczać środki na optymalizację kodu.
taka generalizacja i na podstawie czego? otóż mój drogi to NIE jest prawdą zawsze i dla każdego. jasne, że różne osoby mają różne metody nauki. ale wcale nie jest tak, ze angażując więcej zmysłów uczymy się lepiej. są tacy co uczą się świetnie głównie przez wzrok (np ja) są też inne
Doszliśmy do fizycznej granicy krzemu i bez azotowego chłodzenia nie potrafimy wykręcić więcej. Mój procesor ma jakieś 6 lat i gram na nim w nowoczesnego Wiedźmina.
Rozrasta