Wpis z mikrobloga

@Amfidiusz: jeszcze z dowodem osobistym czy kartą bankową to się rzeczywiście zdarza się, że sobie wezmą na dzień czy dwa, żeby zrobić kopię ale nawet bez tego można przecież wsiąść w auto i jechać do Polski, szansa że cię zatrzyma policja na granicy jest prawie żadna xD

Z resztą ja przestałem subskrybować wszystkie polskie grupy na FB bo bym za onkologa się nie wypłacił.
@r00kie: no to nie wiem czy jest w Europie jakaś policja, która podjęłaby "zdecydowane działania" w sprawie tabletu ukradzionego z parkingu xD Wartość prawie żadna, szansa złapania złodzieja jeszcze mniejsza.

Dobrzenie jest, brakuje policjantów i chętnych do pracy w holenderskiej policji, drobnych przestępstw w ogóle nie chcą podobno przyjmować i każą zgłaszać przez internet....

Tylko skąd wniosek, że wyżej opisaną sprawę też by olali? To jest trochę "grubszy" kaliber.
@r00kie oceniasz całokształt na podstawie jednej/kilku sytuacji... mi np. ukradli skuter i policja złapała gościa. Kumpel miał to samo, ukradli mu skuter za 2k euro i po tygodniu odzyskał dzięki policji. Innemu kumplowi ukradli telefon, zgłosił to i po 2 tygodniach złapali złodzieja. Prawda jest taka, że policja w NL działa tak samo jak wszędzie, na skalę swoich możliwości. Czasem się uda pomóc, a czasem nie.
@Amfidiusz ciekawe, że takie sytuacje zdarzają się tylko jakimś patusom xD w sensie, ta agencja pracy jest #!$%@?, ale patusy zawsze mają jakieś turbo przekoloryzowane akcje jak na pic rel, że koordynatorzy porywają gwałcą i #!$%@? wie co xD wiadomo, dobra dziewczyna tylko ludzie #!$%@?, dolnośląski charakter tępić #!$%@?