Wpis z mikrobloga

@Amfidiusz: co do Axidusa to zgadzam się, jest na prawdę #!$%@?. Stan przydzielanych pokoi to zaszczane łóżka, malutkie klitki za które trzeba płacić 90 euro tygodniowo, od razu była obiecana praca, a wrzucili nas na rezerwę i tak oto tułaliśmy się xD #!$%@?śmy po 3 tygodniach. Finalnie wyszedłem na plus, ale to dużo mniej niż mógłbym zarobić w polsce przez te 3 tygodnie, nawet za minimalną krajową.
@Amfidiusz: Ty się śmiejesz a ja kiedyś byłem z axidusem w Holandii, ponad 1000zl w #!$%@?, bo roboty nie było 6 dni w tygodniu, jeden ci ogarneli robotę żeby za chatę odciągnąć itd hhh tfu na nich, dziewczyna się po prostu nasłuchała ale za mądra to nie byla i wymyśliła historyjkę, a axidus #!$%@? maczetami tfuuuuu
@Amfidiusz: do pracy za pośrednictwem szemranych agencji do innego europejskiego kraju jeżdżą tylko patusy z wyrokami albo kompletni idioci i nieudacznicy. Każdy, kto znać choć trochę angielski, jest w stanie samemu znaleźć sobie pracę na miejscu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fledgeling: w Holandii na karcie jest nazwisko i numer rachunku. Jak sporządzają umowę to spisują,bo wynagrodzenie może być przelewane tylko na imienny rachunek pracownika, to tak dla pewności.