Wpis z mikrobloga

Do wszystkich którzy o to pytają - moim zdaniem Lewandowski zajebiście zrobił że oddał Coutinho karniaczka i tym samym zrezygnował z hattricka. Wiadomo i tak że to Robert w Bayernie strzela karniaczki bo robi to obecnie chyba najlepiej na świecie z czołowych piłkarzy, no może tuż za Ronaldo. A tak to dał strzelić bramkę nowemu koledze w zespole który na pewno mu się odwdzięczy w trakcie sezonu dobrymi piłkami, zresztą już w tym meczu dostał od niego świetną piłkę, ale przerzucił trochę nad bramką. Po co tam jakieś rekordy bić od razu, Lewy myśli długoterminowo i wie że to oddanie karniaczka zaowocuje w trakcie sezonu bo buduje pewność siebie kolegi od którego zależy w dużej mierze jego skuteczność.
#mecz #bayernmonachium
  • 25
@Minieri: otóż to, wydaje mi się, że celem nadrzędnym Lewego jest wygranie LM a nie bicie rekordów, oczywiście fajnie jest, jak wpadają jakieś nowe, ale tak naprawdę to tylko cyferki, a prawdziwy splendor da mu podniesienie pucharu LM. A nie będzie miał na to szansy, jeśli drużyna nie będzie funkcjonowała jak należy, dlatego fajnie, że próbuje zbudować Coutinho, bo od ich współpracy boiskowej zależeć będzie ofensywa Bayernu.
Mnie najbardziej w tej sytuacji cieszy po pierwsze wiadomo ze myśli perspektywicznie. Ale drugie co mnie równie cieszy to fakt ze Lewy w Bayernie już nie jest tym żółtodziobem którego trzeba klimatyzowac, tylko ze jest drużynowy kozak, jednym z liderów jednej z najlepszych drużyn na świecie.