Wpis z mikrobloga

@Emilka20: nie musisz przez Francję. Bądź na przejściu granicznym w nocy, mają na to wylane. Oczywiście, że gwarancji braku kontroli nie ma. Są przejścia, gdzie w nocy w ogóle nikogo nie ma, ale to może być kompensowane lotnymi kontrolami już na terytorium CH. Ile tych części i na jaką kwotę? Mnie raz zatrzymali jal wiozłem felgi ze swojego auta, oraz dużo produktów spożywczych. Olali. Doczepili się do faktury na remont
  • Odpowiedz
@Emilka20: A te części to będziesz miała na fakturę i w oryginalnych workach czy jakieś używane? Bo generalnie Schengen działa mocno i raczej nie sądzę żeby ktoś ci robił jakieś problemy no chyba że na przyczepce będziesz miała ćwiartkę bmw e39 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W które miejsce CH jedziesz?
  • Odpowiedz
Doczepili się do faktury na remont auta, którą nieopatrznie miałem całkiem na widoku. Duża kwota więc skasowali tylko za to, reszta ich nie interesowała.


@qrcok: Ale za co ci naliczyli cło? Za usługi wykonane w innym kraju?
  • Odpowiedz
@qrcok: Ale na jakiej podstawie? Ja byłem przekonany, że cło jest tylko na przywożone dobra, a nie na usługi. Chyba, że policzyli ci to jako import nowej części do samochodu (tylko nie w bagażniku, a zamontowaną jako część samochodu).
  • Odpowiedz
@qrcok: To ja sobie zdaję sprawę bo aktualnie tu mieszkam. Ale w myśl zasady czego oczy nie widzą, do tego się celnik nie #!$%@?, to spokojnie bym wiózł i jechał na pewniaka że kontroli nie będzie.
  • Odpowiedz
@ms93: Dokładnie na tej podstawie. To było parę lat temu, faktura była na jakieś 2500zł usługa+części, z czego większość za części. Policzyli mi za to jakoś 40Fr podatku, więc i tak bez tragedii i na pewno bez karnej opłaty, bo inaczej to kosztowałoby ze 150Fr więcej na "dzień dobry". Karę można dostać za samo tylko fałszywe zadeklarowanie ustne ile się wiezie. Jak celnik zatrzyma i od razu mu się powie
  • Odpowiedz
@Artur93: I tak się właśnie jeździ. Co ciekawe, zupełnie mogę potwierdzić, że zdecydowanie częściej kontrolują, jak jedzie facet sam. Jak babka jedzie sama, no to nie wiem, bo nie jestem babką :). Gdy jest rodzina na pokładzie to od razu machną "jechać dalej".
  • Odpowiedz
@qrcok: a to nie można pojechać za granicę, np naprawić sobie samochód i wrócić do Polski? Serio każą za to płacić na granicy? Jak pojadę do dentysty dk Czech to będą chcieli faktury? XD
  • Odpowiedz
@Emilka20: hej, jeździłem na tych przejściach dziesiątki razy, jak wjedziesz na pewniaka i nie wyglądasz podejrzanie (czarny golf, ciemne okulary, te sprawy) to przejedziesz bez kontroli, chyba, że jedziesz jakimś dużym busem. A już prawie nigdy nie ma kontroli w nocy na małych przejściach, np. jak jedziesz przez Francję to koło Genewy
  • Odpowiedz