Wpis z mikrobloga

Jebło na Krakowskiej. Pan motorniczy nie zauważył samochodu stojącego na torach, czekającego na możliwość skrętu w lewo. A gdy już go zauważył, postanowił pomóc małym popchnięciem, co trochę nie spodobało się jadącym z naprzeciwka.

Ojciec jeździłby od 35 lat bezwypadkowo, gdyby nie to, że już drugi raz jakiś młokos wjeżdża mu w tył. Niepokoi tylko wzrost gabarytów, Tato ewidentnie przegrywa ten wyścig zbrojeń ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mpkwroclaw #wroclaw
NoMercyIncluded - Jebło na Krakowskiej. Pan motorniczy nie zauważył samochodu stojące...

źródło: comment_6YMIqsJX8tTfmw17THLMmDoOcFjCadop.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: Dziękuję ()
Na szczęście nic, tylko stres z powodu absurdalnego zdarzenia nie do uniknięcia - widzisz z daleka tramwaj w lusterku i kompletnie nie spodziewasz się, że on Ciebie nie XD
Przyjechał do Wrocławia załatwić biznesy i tramwaj wjechał w niego dosłownie 200m od mojego mieszkania, więc byłem na miejscu. Czasem sobie myślę, że te wszystkie zbiegi okoliczności nie mogą być przypadkiem.
  • Odpowiedz
@NoMercyIncluded: Miałem identycznie tylko byłem w aucie, też na lewoskręcie. My staliśmy na czerwonym, on za nami stał, my ruszyliśmy, on też, my się zatrzymaliśmy aby przepuścić z naprzeciwka, on nie ( _)
  • Odpowiedz
@Rysiowatyy: A, czyli to norma. Tym bardziej żal mi pana z komisji wypadkowej MPK, który zdawał się znajdować w stanie, w którym to wszystko go już tylko śmieszy, bo na płacz za późno ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kara za szkalowanie Budwajzera ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@lesny-demon: Que pasa? Nie załapałem.
  • Odpowiedz
@IIDrummer: Słabo to wygląda, na zdjęciu co prawda tego nie widać, ale jeszcze jest trzaśnięty z boku, przez auto z naprzeciwka, mimo to raczej nie dość, by udało się naciągnąć pod szkodę całkowitą ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@NoMercyIncluded: Ogółem niedobrze, że motorniczy tak wjechał, ale właśnie dlatego nie staje się na torach. Torowisko może być śliskie, mogą być na niej liście, może wystąpić głupia usterka tramwaju - i leci, a motorniczy może najwyżej puścić czuwak i czekać aż szynowe zrobią swoje. Wchodzenie przed tramwaj, wjeżdżanie i stanie sobie na torowisku to głupota i proszenie się o problemy. Co by nie mówić - zdrowia i oby się to
  • Odpowiedz