Wpis z mikrobloga

Dwa lata temu zacząłem pracę w nowej #pracbaza jako zwykły robol. Wykształcenie mam średnie, ale (skromny jestem) uważam się za naprawdę bystrego i ambitnego gościa, więc po prostu poszedłem do szefostwa i powiedziałem, że chcę robić coś więcej. Po 6 miesiącach byłem w stanie rozwiązać większość problemów systemowych w magazynie, więc poszedłem o oczko wyżej w stanowisku. Zorganizowałem następną rozmowę z moim managerem i powiedziałem mu, że celuję jeszcze wyżej i z góry powiedziałem mu, że interesuje mnie posada Supervisora. Oczywiście usłyszałem, że długa droga do tego, ale jestem bardzo cierpliwy. Po kolejnych 6 miesiącach znowu awansowałem. Mija 9 miesiący odkąd jestem na jednym stanowisku, w międzyczasie zorganizowano mi szkolenia menedżerskie i różnej maści treningi, po których mogę między innymi szkolić osoby i wydawać certyfikaty na jeżdżenie wózkami wysokiego składu. Dzisiaj po raz kolejny przyszedł mój menago i oznajmił, że będzie wakat na supervisora i mam się zgłosić, bo mnie tam widzi. I tak w ciągu praktycznie 2 lat przeskoczę w zarobkach o prawie 1100 euro miesięcznie. Nie chcę tutaj udawać jakiegoś #!$%@? kołcza, że macie sobie zwizualować i osiągniecie cel, ale jeśli macie oparcie wyżej, to naprawdę można dużo osiągnąć. Napijcie się ze mną z tego powodu :)

#chwalesie #wygryw
  • 45
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@jason_bourne: gratki
Dam Ci jedną dobrą radę- nie rób tego dla pieniędzy. Zarzadzanie ludźmi to musi być z powołania, albo po kilku latach skończysz z nerwicą i wypaleniem zawodowym.
Supervisor na magazynie z pietruszką, który ma nadaną moc wydawania certyfikatów, kto między regalami może jeździć widlakiem xD Serious business. Nie odbierz mnie źle, zawsze się cieszę jak komuś coś się udaje, ale napisałeś to w taki sposób, jakby chodziło o karierę w stylu od smażenia frytek do własnego McDonaldsa xDD
@jason_bourne: @SOIOWER:
Byłem w nieco odmiennej sytuacji. Pracowałem sobie, chciałem się rozwijać, mój manager mnie chwalił... i nic :/ Bo za moimi plecami do przełożonych wystawiał mi negatywne oceny. Na moje szczęście zwolniono mojego managera a nowy bardzo szybko przekonał się, że opinia o mnie jest niesprawiedliwa. Obecnie jak OP prowadzę szkolenia od kilku miesięcy i już przygotowuję się do rozmowy na moje pierwsze managerskie stanowisko w pionie operacyjnym. A