Wpis z mikrobloga

Czy to można nazwać złodziejstwem?

Tak w skrócie: Mój stary pracował wiele lat w Słowackiej firmie, i w tamtejszym ZUS-ie odprowadzane miał składki, 1900 złotych na miesiąc. Polski ZUS uznał, że tacie nic się nie należy, stwierdzili że tamte składki 'przepadły'. Później stwierdzili, że należą się, ale tylko za przepracowane kilka miesięcy.

Stary niedawno otrzymał pismo ze Słowacji, czy chciałby otrzymywać pieniądze przez polski ZUS, albo do rąk własnych. I okazało się, że nic nie przepadło, a ZUS w Nowym Sączu ordynarnie leciał w #!$%@? i kłamał.
#zus
  • 69
  • Odpowiedz
@kiera1: to nic, mój kuzyn musiał przynieśc pismo ze składkami, takimi samymi co baba miała w kompie. Mówił, że przecież to samo więc po co ma przynoscić. Musi być na papierze i #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
Trudno się odnieść do każdej wypowiedzi, tak dużo ich jest.

Polski ZUS załatwiał 3 lata tą słowacką emeryturę, by na końcu stwierdzić że gówno mu się należy.
Ojciec był miesiąc temu na Słowacji w urzędzie, niedawno otrzymał pismo że te pieniądze mu się należą.

Dodam, że ZUS od wielu lat miał komplet dokumentów, oni nic nie potrafią zrobić. Nawet z bardzo wysokich składek opłacanych w Polsce wyliczyli mu tysiąc złotych emerytury, co
  • Odpowiedz
@kiera1: Ja mam kolegę który od 5 lat się z nimi procesuje bo gdzieś zgubili papiery z pracy w szkodliwych warunkach, a zakład już nie istnieje xD Tak to się ciągnie że za rok przejdzie na normalną... Dlatego zawsze zbierajcie WSZYSTKIE papiery odnoście pracy. Na zasadzie: nie mamy Pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi?
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: czemu ZUS miałby mieć dokumenty z pracy w szkodliwych warunkach jeśli to pracodawca był odpowiedzialny za takie rzeczy? Do ZUS szła tylko informacja o ilości pracowników i kwocie łącznej odprowadzonej składki na ubezpieczenie, pracowników nawet nie było ich z imienia i nazwiska wymienionych :) Podmiotem odpowiedzialnym za potwierdzenie okoliczności zatrudnienia w szczególnych warunkach jest pracodawca, jeśli kolega nie zadbał w odpowiednim czasie o dokumenty, to jego wina :) Jedyna
  • Odpowiedz