Wpis z mikrobloga

tl;dr Chłopak stracił nogi w wypadku, a ściga się w najwyższych seriach juniorskich pojazdów jednomiejscowych.

W polskich mediach niewiele udało mi się znaleźć na temat Billy'ego Mongera, a jest to historia którą warto poznać.

Jest rok 2017, na torze Donnington Park odbywa się wyścig British F4. Na jednym z okrążeń młody Billy Morgan podczas walki o pozycję wjeżdża w stojący bolid ekipy Carlin(https://youtu.be/qoD8-yjgeGM). Fatalnie wyglądający wypadek kończy się dla młodego kierowcy utratą obu nóg. Billy otrzymał ogromne wsparcie z całej Anglii, w ciągu kilku dni rodzina Mongerów uzbierała ponad £800 tys.

Chłopak to niesamowity optymista, który już kilka miesięcy po wypadku zaczyna wierzyć w to, że może wrócić do ścigania, choćby w symulatorze. Do Billy'ego zgłasza się ekipa Carlin, w której bolid uderzył Monger w feralnym wyścigu. W symulatorze Billy wykręca jeden z najlepszych czasów. Ekipa postanawia rozpocząć budowę bolidu, który umożliwi mu uczestnictwo w wyścigach.

Jest luty 2018 roku, młody Billy Monger prowadzi bolid F3 zespołu Carlin na torze Outlon Park, w tym miesiącu zostaje także ogłoszony kierowcą zespołu Carlin w serii British F3 na sezon 2018. Już w pierwszym wyścigu staje na podium i powtarza ten wyczyn jeszcze trzy razy w tym sezonie.

19 maja 2019 roku Billy Monger wygrywa wyścig w serii Euroformula Open na torze Pau we Francji(htttps://youtu.be/1M3InTC3Uqc).

Jak sam zapowiada zamierza o własnych siłach dostać się do F1.

Głównym źródłem był film dokumentalny stacji BBC oraz Wikipedia.

#f1
źródło: comment_EoKjskpdDtgC5RgAktlEroAeidcyJFbX.jpg
  • 11
@primaverion: Fajna inicjatywa, ale jednak trzeba pamiętać że częścią wymagań do startowania w f1 jest umiejętność szybkiego wejścia do bolidu i jego opuszczenia, wątpię żeby FIA naginało zasady żeby niepełnosprawny mógł tam startować.