Wpis z mikrobloga

@Limonkova: Nie chciałabym sama mieć dzieci więc naturalnie nie chciałabym też partnera/partnerki z dzieckiem, poza tym zwykle nie świadczy to dobrze o takich osobie i poza samym dzieckiem najprawdopodobniej mają też cechy, przez które taka sytuacja zaistniała a które dyskwalifikują ich jako potencjalnych partnerów
@paulinastarahin: Jeśli ktoś zdecydował się na dziecko to znaczy, że taka osoba ma zupełnie inną wizję przyszłości, inne postrzeganie rodziny, inne potrzeby itd niż ja dlatego byłaby z góry skreślona, nie mam nic do samotnych rodziców bo osoba, która nie ma a planuje mieć dzieci też byłaby z tego samego powodu skreślona
@Limonkova: W sumie to przynajmniej z 2 powodów:

- wobec kobiety zawsze bede drugi, gowniak zawsze na pierwszym. To mnie absolutnie nie interesuje.

- poza malym %(smierc partnera czy cos) wiekszosc zostala samotnymi madkami bo sie rozmnozyly z wlasnej glupoty z kims przypadkowym czy rownie glupim jak one. Wole nie ryzykowac.

Moze mi sie z taka klientka zajebiscie gadac ale jak slysze ze ma dzieciaka to sorry, przerywamy rozmowe i papa.
@Satan696 faktycznie, bycie na drugim miejscu wydaje się mało ciekawe. Ja bym aż tak nie oceniała z góry, że to głupota. Niestety, w życiu różnie się układa. Wydaje mi się, że to już nie to samo gdy wchodzi się w relację z kimś kto ma dziecko. Że nie jest to czysta karta i możliwość napisania własnej historii