Wpis z mikrobloga

Czy miał ktoś w ostatnim czasie problemy z gąbkami w kaskach? Dwa razy rozkleiły mi się gąbki w Bellu, czytam ze to samo trapi wyższe modele Giro. Miał tu ktoś podobny problem czy mam po prostu pecha? Dawniej wymieniałam kaski po dzwonach albo gdy wyglądały za bardzo retro, a teraz odsyłam fajną kilkumiesięczną skorupę przez #!$%@? gąbki.
#mtb #rower #szosa
  • 10
Jak nie ma dostępnych gąbek osobno,


@WuERA: Nawet jak są to nie chcę co chwila kupować nowych bo producent robi gówno. Wierzchnia warstwa w Bellu to jakaś delikatna siateczka, nie wiem czy obszycie coś na dłuższą metę pomoże i wolę taki kask odesłać niż kombinować ryzykując stratą gwarancji.
Dwa razy

odsyłam

kombinować ryzykując stratą gwarancji.


@motoinzyniere: Wiem. Korzystam. Wole tego nie robić i mieć spokój więc oprócz skorzystania z gwarancji chcę skorzystać też z opinii w środowisku i uniknąć producentów używających podobnej do Bella technologii łączenia tych gąbeczek.
@dran2: Nie kojarzę co to za model, z tego co pamiętam kupiony w jakiejś sieciówce typu Martes. Tak czy siak mocno mnie zdziwiło, że skoro daje się możliwość demontażu pianek do wyprania, to czemu one tego nie wytrzymują.
@chosenon3: O przednią w 4Forty. W pierwszym rozwarstwiła się po kilku miesiącach, Wiggle zapłacił za nowe. Gdy ukradziono mi kask kupiłem drugi taki sam i znowu po kilku miesiącach padła. Po pierwszym razie myślałem że to pojedyncza wtopa ale teraz po drugiej i czytaniu wątków o identycznych problemach z Montaro zgaduje że złodziejowi też już się te wymienione posypały. Któryś z podwykonawców produkuje gówno.